Porównam to do lokat bankowych.
Gdyby ktoś zaproponował nam związanie się na 10 lat z jednym bankiem, i co rok odnawianie w tym banku lokaty (bez możliwości zmiany banku) to zgodzimy się na taką opcję?
Ja nie - ja będę co rok odnawiał roczną lokatę, ale nie w tym samym banku - ale w różnych. W tych, które oferują najlepsze oprocentowanie.
To samo jest z funduszami.
W różnych okresach różne fundusze są w czołówce. Jedne są dziś najlepsze, a za kilka lat będą gdzieś na końcu stawki.
W polecanym przeze mnie modelu inwestowania nie ma miejsca na wybór jedngo funduszu/ jednego TFI, a także na szeroką dywersyfikację.
Pisząc o Planie Inwestycyjnym zakładam, że chodzi o systematyczne wpłaty. O tym pisałem już wiele razy: efekt systematycznych wpłat (tzw. uśredniania) działa, ale w teorii i na odpowiednio dobranych liczbach. Dlatego nieważne gdzie inwestujemy musimy inwestycją zarządzać, nawet tą pierwszą wpłatą systematyczną.
Technicznie, jeżeli już z jakiegoś powodu trzymać się PZU - to inwestować, ale nie w PZU (gdzie kupując fundusze w planie inwestycyjnym otrzymamy np. zniżkę na opłatę od wpłąty) tylko w mBanku (http://www.mbank.pl/indywidualny/inwestycje/sfi/tfi.html?PZU) gdzie takiej opłaty nie ma nieważne kiedy i ile inwestujemy.