Forum Polityka, aktualnościGospodarka

"Tanie Państwo" - główne założenia programu PiS

"Tanie Państwo" - główne założenia programu PiS

Xporferus / .* / 2005-09-29 08:15
Wyświetlaj:
tom / .* / 2005-10-02 20:56
i tak przyjdzie po wyborach do nowego p.prezydenta i premiera delegat banku światowego i będzie wykonywany program uni wolności aws sld
joan / .* / 2005-10-02 14:34
Widzę że niektórzy "krokodyle łzy" wylewają z troski o nasz los po likwidacji setek etatów w zbędnych urzędach - domyślam się że to ci zatrudnieni albo ich rodziny. Wiem jak się pracuje w urzędach, większość przedsiębiorców też - rozrost biurokracji zgodnie z prawem Murphy'ego - urzędnicy kreują kolejnych urzędników aby udowodnić swoją niezbędność w tym układzie - nowy network za państwowe pieniądze. Jestem pełna nadziei że jednak PiS to ukróci i równie pewna że nic na tym nie stracimy, że nie będzie tylu urzędników. Ludzie, obudźcie się - jak można zmienić tych, którzy w większości trzymają się tam pazurami od lat? Oni się świetnie przystosowali i rewelacyjnie udają że pracują (czyt. US) biorąc niezłe pieniądze. Logiczne moim zdaniem jest że musi nastąpić radykalna zmiana - coś w stylu przecięcia "gordyjskiego węzła" - będzie bolało ale nie ogół obywateli (ci zyskają), lecz wybiórczo zbędnych urzędników. Nie szczekajcie na tych co jeszcze chcą coś zrobić, tylko dajcie im szansę. Nie jestem bezkrytyczną zwolenniczką PiS, ale sądzę że mają duże szanse coś zdziałać.
silver / .* / 2005-10-02 15:21
Jakos w Warszawie pod haslem "ciecia etatow" przybylo urzednikow, do tego takich wybitnie wyuczonych nierobstwa. Mamy jeszcze kilka dni, kiedy bedziemy ogladac teatrzyk. Potem zacznie sie juz wolna amerykanka, zupelne odbicie od obiecnic. A te ostatnie po dniu dzisiejszy rokuja przywrocenie PGR lub wrecz kolchozow.Rozumiem, ze Polacy nie znaja innego zycia -- ale ile mozna trwac w tym samym gnoju? PiS to dalsze gnicie naszego panstwa, ot co.
Jacek / .* / 2005-09-30 22:53
Czy ktoś potrafi obliczyć ile możnaby zaoszczędzić gdyby zlikwidować ZUS, uprościć podatki i parapodatki a część tych zadań przerzucić do Urzędu Skarbowego ?
vinny / .* / 2005-09-30 21:47
na takie populistyczne brednie to i słynne "Pomożecie" nie pomoże-my.
Jan / .* / 2005-09-30 14:46
Myślenie to jest OK. Dochód narodowy powstaje w wyniku produkcji i realizacji usług, bo one generją tzw wartość dodatkową. Nadmiernie rozdmuchana administracja spowalnia rozwój "przejadając" wartość dodatkową , a ponadto swoimi działaniami zwiększa koszty produkcji i usług aż do wielomilionowego bezrobocia. Aby sktecznie "potanić" państwo ptrzebne jest też znaczące zwiększenie wolności i swobód obywatelsich przez zmiejszenie liczby ustawowych regolacji zwłaszcza szczegółowych,oraz wdrożenie systemu oceny wydajności pracy urzędników i ogólnie skrócenie czasu rozpoznawania spraw oraz załatwianie ich zgodnie z prawem czyli zgodnie z naszymi potrzebami. Może w końcu im się to uda?
Ryszard / .* / 2005-09-30 10:55
Założenia polityki gospodarczej PiS-u to raczej pobozne życzenia i mydlenie oczu. Całkowicie zgadzam się z opinią, że jak sie nie wie co zrobić to robi sie restrukturyzację. Typowym działaniem Kaczyńskiego jest Warszawa. W spotach i reklamach prezydenckich pokazuje siebie jako człowieka czynu i dobrego managera. W warszawie same wpadki i brak inwestycji. Przykładów wiele. Szybka kolej miejska? - wydano dziesiątki mln PLN i przewieziono dziennikarzy, którzy zrobili reportaż. Czy działa - proszę iść na dworzec. Nie działa i działać nie bedzie bo czasowo tory tajete przez innych przewoźników. Milioardy Unijne? - skopane przetargi i wnioski o dotacje. Kaczyński próbuje wybłagać mozliwość dosłania po terminie brakujących dokumentów i ekspertyz do projektu "czajka". Wykonanie budżetu inwestycji w 2004 - trochę powyzej 65 %, itd, itp. Tak wygląda umiejetność zarządzania. Reportarze i hasła marketing polityczny OK - rzeczywistość zupełnie inna. I tak bedzie z "restrukturyzacją". To co ew. zyska rozda na socjal i pensje oraz premie dla swoich urzedników. Tak było w Warszawie.
POpieracz / .* / 2005-09-30 09:14
PiS nie jest moim wyborem, ale przynajmniej czegoś konkretnego chcą i to tego samego co PO (moi ulubieńcy), a w dodatku są transparentni. A że przy okazji będzie trochę zamieszania, krzyku "nietykalnych", pytań "a co na to Unia, kto będzie nadzorował sztuczną inseminację niedźwiedzi w Bieszczadach?" - tak jest przy wszystkich reorganizacjach. Oczywiście, należy liczyć na rozsądek rządzących, i że wyciągnęli wnioski z wiekopomnych lekcji, jakich nam nie skąpiły AWS i SLD
Polka / .* / 2005-09-30 09:03
PO próbuje swoich sztuczek, żeby zmienić wynik wyborów prezydenckich. Istnieje stare polskie porzekadło: "gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta". Tak naprawdę wygra ten trzeci, tzn. Kwaśniewski, który to wszystko przygotował i polska mafia, którą odkryły komisje śledcze. Według mnie nastąpiło porozumienie między PO i obecnym prezydentem, a największym przegranym będzie naród polski. Nie łudźcie się ci, którzy popieracie PO i Tuska. Któregoś pięknego dnia otworzą się wam oczy. Tylko wtedy będzie już dla nas Polaków za późno i jak zwykle będzie można znowu powiedzieć: "Polak mądry po szkodzie".
Edward / .* / 2005-09-30 08:22
Jak się nie ma pomysłu, a trzba czymś błysnąć, co należy zrobić ? REORGANIZACJĘ !!!
profesor / .* / 2005-09-30 08:10
opisane działania to utopia i chaos, mój szef zawsze mawiał nie sztuką jest ociąć wydatki na długopisy, ale zarobić więcej pieniędzy aby można było je kupować. Inaczej mówiąc moim zdaniem trzeba siezabrać za skuteczne ściąganie podatków , ceł, likwidować szare strefy, uprościć wszelkie rozliczenia, później można siezastanowić jak zmienić sam aparat aby administracji, aby jego efektywnośc rosła bez zwiększania kosztów. Do tej pory zwiększenie efektywności równało siezwiększenie zatrudnienia, a nie o to chodzi.Pozdrawiam Malkontentów
Xporferus / .* / 2005-09-30 08:32
Przepraszam. Jeżeli dobrze zrozumiałem to czy jest Pan za jeszcze wiekszym drenażem naszych kieszeni przez urzędników? Czy to oznacza, że im więcej (jeszcze?) pieniedzy w ich rękach do wydania tym lepiej dla nas? No i ostatnie fundamentalne pytania. Czy z Pana wypowiedzi należy rozumieć, że odbieranie pieniędzy jednym przez drugich pod przymusem nazywamy zarabianiem (wartość dodana na rynku)? Od tego ma się polepszyć (transfer majątku przy udziale jakże ,,bezinteresownych" pośredników)? Majątek, w tym układzie, wzrośnie?
TD / .* / 2005-09-30 08:42
Czlowieku czytaj .. ten Pan wczescniej chce w lepszy sposob sciagnac to co i tak Panstwu sie nalezy
anty / .* / 2005-09-30 14:11
sam czytaj. ten pan nie ma pojecia o zarzadzaniu. zeby zwiekszyc zyski trzeba albo poniesc marze )(podatki) lub obizyc koszty. koszty utrzymania aparatu przymusu sa horendalne stad oszczednosci a zatem zwiekszenie zyskow panstwa moga byc ogromne.a standaryzacja w urzedach jes mozliwa-trzeba to odchudzic-polecam "Odchudzanie firm " Womacka.Toyota pokazala ze mozna wypchnac amerykanow z ich wlasnego rynku.Tosamo da sie zrobic z urzedasami-bo oni wszyscy to wielka MUDA.Chetnie zajalbym sie mapowaniem urzedow i doskonaleniem przeplywu strumini w administracji.
Joanna / .* / 2005-09-30 08:04
tak sobie czytam te wszystkie wypowiedzi i odnoszę wrażenie, że 90% forumowiczów nie przeczytało uważnie artykułu , lub mają problem z czytaniem ze zrozumieniem, co zresztą jest udowodnione , iż Polacy mają absolutny problem ze zrozumieniem tekstu.
profesor / .* / 2005-09-30 08:12
czy Ty rozumiesz bełkot artykułu, przecież nie jest on konkretny a hasłowy, więc jest odbierany też hasłowo
Ekspert / .* / 2005-09-30 00:06
Ciekawe, jak Panowie chcą zlikwidować PFRON w ciągu kilku tygodni. to przecież wymaga zmiany całej ustawy o rehabilitacji osób niepełnosprawnych, zwolnienia ok. 1000 pracowników PFRON. Kto ma przejąć zbieranie wpłat za nie zatrudnianie niepełnosprawnych? Kto będzie dystrybuował te środki? Może resort polityki społęcznej - to już jawny zamach kolesiów partyjnych na kasę. Chyba, że rezygnujemy z systemu levy-quota - wtedy jednak nie będzie wpłat na PFRON i nie da się przejąć do budżetu ok. 3 mld zł. Ponadtyo, w takim przypadku kto będzie od 1 stycznia 2006 finansował ponad 600 warstzatów terapii zajęciowej i zakłady aktywności zawodowej, w których są wyłącznie najciężej poszkodowane osoby niepełnosprawne (znaczny i/lub co najwyżej umiarkowany stopień niepełnosprawności). Oczywiście można to pewnie jakoś zrobić (mam na myśli całkowitą przebudowę systemu wspierania niepełnosprawnych), ale nie w ciągu kilku tygodni. Nie mówiąc o tym, że pewnie potrzebna będzie jeszcze zgoda Komisji Europejskiej na nową instytucję (zamiast PFRON) która będzie wdrażała środki unijne w ramach SPO RZL Działanie 1.4. (Aktywizacja zawodowa osób niepełnosprawnych). To też się nie da w kilka tygodni. Jeśli się nie da, to PIS nie zrealizuje postulatu lepszego pozyskania środków unijnych (przynajmniej w tym zakresie. Na tych sprawach się znam i już widzę niekompetencję nowych oszołomów. Domyślam się tylko, że jeśli tak się ma program PIS w pozostałych dziedzinach życia, to pozostaje tylko wiza i w nogi na Nową Zekandię!!!
mf / .* / 2005-09-30 08:26
Panie Ekspert. Gdzie Pan w powyższym tekście przeczytał, że chcą to zrobić w kilka tygodni?Dobrze Pan wie, że większość zadań PFRON realizują dziś PCPRy, one nawet wolałyby dostawać te pieniądze w ramach normalnej dotacji celowej z budżetu państwa a nie wyodrębnionych środków poza(?!)budżetowych. To ciekawe, że Pana zdaniem powierzenie nadzoru nad publicznymi środkami finansowymi ministrowi wybranemu w procesie demokratycznych wyborów jest zamachem na kasę, natomiast dysponowanie nimi przez osoby powołane przez poprzednie władze jest OK.Dla jasności dodam, że nie jestem sympatykiem PiSu, jestem przekonany że jak już powsadzają swoich na stołki prezesów takich PFRONów, to przestaną gadać o ich likwidacji. Niestety, bo w jednym państwie nie powinno funkcjonować kilka odrębnych systemów pobierania danin publicznych.
atahualpa / .* / 2005-09-29 23:59
Jest rzeczą dramatyczną , że władzę w państwie obejmuje kilka osób , które niczym dobrym się temu państwu nie przysłużyły . Rzekoma likwidacja poszczególnych instytucji w państwie jest absurdalną fikcją . Każda instytucja jak np. inspekcja pracy , inspekcja sanitarna i stworzenie jakiejkolwiek Centralnej Inspekcji Państwowej spowoduje rozbudowanie tej instytucji z podziałem na departamenty. Niezależnie od tego ciekaw jestem jak będzie wyglądać funkcjonujący podsekretarz stanu bez telefonu komórkowego / podniosą mu wynagrodzenie w tym też o kwotę ewentualnych kosztów rozmów /. Z kim to towarzystwo chce dyskutować ? Przecież są to populistyczne hasła ale nigdy nie trafiające do przekonania inteligentnych ludzi. Społeczeństwo jest już znużone tymi tzw. demokratycznymi dyrdymałami i chętnie wróciłoby do czasów sprzed 1989 roku , część marzy o tym , bo w tamtych czasach takiego złodziejstwa i łajdactwa , takiego oszustwa i bezkarności nie było. Mnie nie są potrzebne żadne hasła parademokratyczne , trucie o poprawie Rzeczypospolitej - to hasło już znam z historii . Znowu będziemy truli o Katyniu , rozliczaniu winnych itp. podobnych sprawach , o których już dawno powinniśmy jeśli nie zapomnieć to pozostawić to historykom do pisania książek , których i tak nikt nie czyta . Program PIS jak i program PO jest obojętny dla ludzi ; jest to zwykła walka o władzę i nic więcej . Za 4 lata każdy się przekona , że z tego programu pozostały tylko popłuczyny i śmieci .
bulbo / .* / 2005-09-30 10:17
Zgadzam się. Zapowiedziane w artykule działania zwycięskiej PiS to tylko sposoby na wymianę kadr i obsadzenie stołków swoimi. Powód: restrukturyzacja! Poza tym nic się nie zmieni. Teraz tylko trzeba maluczkim pomącić w umysłach. Ponadto, znów będziemy patrzeć w przeszłość, rozliczać, miast koncentrować się na sprawach bieżących.Nic się nie zmieni, a będzie jeszcze bardziej gorzko.
blaster11 / .* / 2005-09-29 22:48
Po dzisiejszej debacie prezydenckiej (czyt. rozmowach koalicyjnych) mam już tego dość. Kolesie robią sobie jaja z ludzi. Kandydat na premiera PiS wygłasza przemówienie do przyszłego koalicjanta, a Kaczyński mu przerywa żeby zaproponować drugiej stronie kawę i herbatę. Z drugiej strony Platforma, która niewiadomo dlaczego nie chce się przyznać do oczywistej sprawy, że Roita będzie vice-premierem. Po prostu już mam dosyć, ciekawe jak teraz obie partie się wykręcą z ostrych słów które dzisiaj padły, pewnie PO podpisze umowę koalicyjną twierdząc że zrobiła to po długich i ciężkich negocjacjach i poświęca swój pseudoliberalizm dla ratowania Polski od socjalizmu w wykonaniu PiS. Dajcie temu spokój panowie, przecież wiadomo, że wszystko dawno jest już ustalone, a tylko dzięki wam do wyborów prezydenckich pójdzie jeszcze mniej ludzi niż ostatnio!!!
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy