Pilsener
/ 2012-05-21 00:03
/
Sofciarski Cyklinator Parkietów
"Bank zarabia na kredytach" - to hasło jest już dawno nieaktualne, dziś bank kroi Ciebie nawet na lokacie!
A na czym jeszcze?
- na doradztwie (doradca klienta zamożnego, którego celem jest wydojenie tegoż aż skończy na sali operacyjnej)
- na obligacjach (współpraca z politykami popłaca, można też załapać się na różne interwencje czy projekty rządowe)
- na inwestycjach (a jeśli ryzykowne lub nawet absurdalne to co, podatnicy w rezerwie, w razie wpadki pokryją straty)
I oczywiście to wina banków a nie polityków - bo to banki dają rządowe gwarancje i uchwalają prawo, mając na myśli "system bankowy" powinieneś widzieć nie chciwych bankierów, lecz polityków którzy za nimi stoją.
A "podatek bankowy" to nic innego jak dodatkowy podatek powszechny (każdy korzysta pośrednio lub bez z usług banku), który zapłacimy my wszyscy. To perfidna hipokryzja - politycy jeszcze zarobią społeczne parcie bo przecież zwalczają i karzą te złe banki!