Forum Polityka, aktualnościKraj

Raport Millera później. Bo zepsuł się Tupolew do testów

Raport Millera później. Bo zepsuł się Tupolew do testów

Wyświetlaj:
jakub2 / 91.94.185.* / 2011-02-10 23:37
Co to za mina ? jak by leciał na dopalaczach , podobnie jak tupolew
sewerer / 80.48.115.* / 2011-02-10 09:52
Co to za eksperymenty? W katastrofie główną rolę odegrała pogoda. Czy zapewniono sztuczną mgłę, która ograniczyłaby widzialność do 400 metrów? Trzeba by jeszcze wyłączyć ILS i włączyć dwie NDB na kierunku podejścia, zatrudnić naszych najlepszych kontrolerów, którzy sprowadziliby tu-154M do odległości 1800 metrów od pasa, a później by zamilkli, bo nie mają prawa sprowadzać samolotu w odległości bliższej od 1800 metrów i wysokości niższej niż 120 metrów, jeśli załoga nie zameldowała, że pas widzi. Poniżej tych wartości załoga nie próbuje lądować, a odchodzi na następne zajście, staje w holdingu lub leci na lotnisko zapasowe. Niektórzy są zdziwieni, że na wieży zapanował chaos, przekleństwa itp. Przecież to normalne jeśli widzi się samobójców? Spodziewali się komendy "Pas widzę", lub odejścia, a nie szukania pasa we mgle poniżej minimalnych warunków. By dopełnić realizmu, w eksperymencie powinien uczestniczyć drugi bliźniak! Po cóż latać w VFR, a nawet w IFR tym samolotem? Trzeba zasymulować sytuację ze Smoleńska, a więc warunki pogodowe znacząco poniżej minimalnych. Czego się nie zrobi w tym kraju, jakich pieniędzy z budżetu się nie wyda, by upozorować, że fikcja jest prawdą. Wczoraj pani Jakubiak dziwiła się ze szczerością gospodyni domowej, że jak to może być, że samolot wrócił z naprawy zepsuty. Nie znalazł się nikt, kto by wepchnął ją z powrotem do kuchni. Ta pani myli bez żenady remont z naprawą. Co w lotnictwie znaczy naprawa, a co remont? Naprawa to usprawnienie nie działającego, lub źle działającego urządzenia, natomiast remont to zupełnie coś innego. Gdyby porównać to do auta, to naprawa jest wymianą uszkodzonej pompy olejowej, a remont przeglądem okresowym, chociaż nie do końca. Samolot posiada tzw. resurs. Ten resurs to określona liczba wylatanych godzin, po których musi przejść remont, by być dalej dopuszczonym do lotów. Po takim zabiegu wchodzą inżynierowie i dokładnie sprawdzają działanie wszelkich urządzeń. Całość zawarta jest w protokołach poremontowych. Następnie odbywa się oblot samolotu, zgodny z określonymi, skomplikowanymi procedurami, po których samolot jest odbierany przez zleceniodawcę, który może powołać własną komisję do odbioru. Ustalone są określone procedury gwarancyjne. Rozumiem, że dla gospodyni domowej jest to zbyt skomplikowana sprawa i nie musi ona wiedzieć, że do remontu samolot odlatuje sprawny i nikt go na holu nie ciągnie. Nie musi też wiedzieć, że samolot to dużo bardziej skomplikowane urządzenie niż robot kuchenny. Zastanawia mnie tylko skąd bierze się w ludziach polityki tyle pewności siebie, buty, by swe prostackie poglądy bezwstydnie i bez żenady demonstrować publicznie? To chyba wina mediów, które im na to pozwalają. Pamiętam sytuację, kiedy lataliśmy na DOL (Drogowy Odcinek Lotniskowy), czyli lądowanie na autostradzie. Dla nas to było wyzwanie zawodowe, ale na ziemi to był piknik lotniczy dla generalicji z bufetami, kiełbaskami itp. Byłem świadkiem jak kolega podchodził do lądowania, a zielony generał krzyknął: a dlaczego on się tak chwieje? Nikt nie tłumaczył niczego generałowi, tylko mój kolega trafił na dywanik. Wtenczas już zauważyłem, że gdy my ryzykujemy życiem, inni się nami bawią i mają gdzieś prawdę, przepisy, znajomość rzeczy czy własną godność. Prawdopodobnie lepiej byłoby się nie kiwać, chcąc trafić podwoziem na tę nitkę na ziemi i się zabić, niż obrazić zmysł estetyki generała. Jeśli ktoś chce zobaczyć jak wygląda lądowanie na DOL, polecam stary film "Na niebie i na ziemi".
niedowiarek71 / 81.210.19.* / 2011-02-10 09:01
Niech dobrze sprawdzą czy dywaniki są dobrze przyklejone. To też może spowodować niesprawność tupolewa.
oSZOŁOMOWATY / 89.229.75.* / 2011-02-09 20:03
Czy to ważne co te śmiecie sobie podpisują i uradzają? Szkoda na tych
syfków w ogóle zawracać uwagę. Popatrzcie POmidory jak wyglądają dwie z
brzegu wzięte sprawy w Tuskolandi i innym kraju:
"...
Media i dyplomacja

Scena I
Znany korespondent brytyjskiego „Guardiana” Luke Harding
wracał właśnie na swoją placówkę w Moskwie. Został zatrzymany na lotnisku,
anulowano mu wizę i wyrzucono z Rosji.
Reakcja brytyjskiego rządu była natychmiastowa i ostra. Minister spraw
zagranicznych William Hague zadzwonił w tej sprawie do swojego rosyjskiego
odpowiednika żądając wyjaśnień. Jeden z laburzystowskich posłów domagał
się wręcz odwołania planowanej na przyszły tydzień wizyty Siergieja
Ławrowa w Londynie. – Z Rosją należy rozmawiać. Ale nie boimy się
podnosić tematów które nas dzielą, nawet tych, które dzielą nas bardzo
– stwierdził minister ds. europejskich David Lidington i
zapowiedział, że brytyjski Foreign Office ma zamiar zwrócić uwagę
Ławrowowi na kwestie praw człowieka i wolności mediów w Rosji.
Rosjanie postanowili jednak przedłużyć wizę Hardingowi.

Scena II
Dziennikarze „Naszego Dziennika” Piotr Falkowski i Marek
Borawski, zbierający materiały do tekstu o katastrofie smoleńskiej,
zostali zatrzymani przez rosyjskie FSB. Przesłuchiwano ich przez pięć
godzin i skasowano zdjęcia z aparatów. Gdy wracali do Polski, na lotnisku
Szeremietiewo zostali poddani szczegółowej kontroli, zarekwirowano im też
m.in. laptopy. Nie zdążyli na swój samolot, ale nie pozwolono im
przebukować biletów. Przeciwko represjom wobec dziennikarzy zaprotestowało
Centrum Monitoringu Wolności Słowa.
Reakcja polskich władz była natychmiastowa. Prezydent Komorowski zaprosił
prezydenta Miedwiediewa do udziału w kolejnym szczycie Trójkąta
Weimarskiego...."
dgen / 2011-02-09 19:33 / Tysiącznik na forum
kilkanaście minut temu nawet fuck(ty) tefałen pokazały jak rano tupolew smigał nad Polską w locie testowym. Jeden z oficerów pytany na antenie czy jest jakaś usterka, był bardzo zdziwiony.
Już po południu - (PO)wolne media ogłosiły wersję oficjalną: tupolew ma usterkę - no i oficer już był niedostepny...........
ździcho / 77.254.236.* / 2011-02-09 20:17
Przy okazji dgen. Jak myślisz: ten lot testowy do Smoleńska ma sens, czy nie?
Konkret / 2011-02-09 18:37
To wszystko jest ściema.Czemu np. nie upublicznią odtworzonych w Kraju zapisy czarnych skrzynek.Myślę że nie robią tych testów bo znów by było trzeba ogłosić żałobę narodową jak się zniżą do tej wysokości co wtedy choć nie będzie mgły-dać im żyć...
biedroneczka21 / 95.49.76.* / 2011-02-09 18:58
Czarne skrzynki już na nic się nie przydadzą. Putin ich nie wyda, a po drugie, to już są dawno dostosowane do wersji głoszonej przez FSB.
ździcho / 77.254.236.* / 2011-02-09 18:52

To wszystko jest ściema

Oczywiście, że ściema. Ze strachu o stołki. Są osaczeni po prostu. Co by nie napisali (już mniejsza o to, czy zgodnie, czy niezgodnie z prawdą) zawsze ktoś im skopie dupę. A krytyki nikt nie lubi. Najlepiej (dla Millera i itp.) to by było, żeby ten raport napisał ktoś inny, a już mniejsza o to, kto, ważne, żeby było na kogo zwalić, że nie taki jak my chcieli.
Salomon1949 / 83.5.201.* / 2011-02-09 15:37
To oczywista zagrywka na czas, ale jednocześnie kompromitacja sprawności spec pułku i jego służby warsztatowej. Chodzi o to, że jeszcze 6 tygodni pozostaje na wyciszanie tematu. minister Klich przynajmniej ze 2 miechy będzie dłużej na stołku i brał kasę, a to też ważne, bo może ten minister może zeźlić się i wygadać zbyt dużo prawdy, niewygodnej dla szefa.
antrządowyod dzis / 79.185.207.* / 2011-02-09 14:33
zaczynam wierzyć że to był zamach - no bo nic się już nie zgadza a działania rzadu i prezy-Bonka wskazują na to że mają duuuuuuuuużo do ukrycia
ździcho / 77.254.236.* / 2011-02-09 19:00
Zamach to jest najprostsze wytłumaczenie. A mnie się wydaje, że tu są przemieszane różne i rozmaite smrody (bo co do tego, ze śmierdzi, to nie ma najmniejszych wątpliwości) co zlały się z upływem czasu w JEDEN smród. W przypadku zamachu to łatwo byłoby wskazać na jakąś pojedynczą osobę, która niby to działała w pojedynkę i miała coś z głową (patrz Ali Agca 1980) i to by sprawę załatwiło, bo zatkałoby się gęby tym maluczkim, a jednak nikt (z podejrzanych) się nie kwapi ku tego typu ściemie.
chief egineer / 83.25.28.* / 2011-02-09 14:30
z praktyki wiem ze dostarczenie dowolnej czesci zabiera ok.1 doby no gdy trzeba jechac wolami w afryce 3 dni od lotniska to zgoda na tydzien-4 tygodnie to chyba jak trzeba wyprodukowac nowa czesc ale tutaj nie zachodzi zaden z tych przypadkow:okecie ponoc pracuje normalnie,producent jest powazny wiec 1 telefon i za 1 godz. czesc jest w samolocie-gdyby poslac umyslnego poslanca bedzie to trwalo dluzej bo max. 3 dni-i kto tutaj z nas polakow robi wariatow?gdyby takie terminy byly w rzeczywistosci to polowa swiatowego transportu stalaby i czekala
michacel2 / 2011-02-09 14:10 / Tysiącznik na forum
Perfidna sciema i obludna gra w ciuciubabke w sprawie raportu Millera o sledztwie polskim katastrofy smolenskiej z 10.kwietnia
To niebywale i skandaliczne zachowanie ministra Jerzego Millera, szefa polskiej komisji badania katastrofy, który obiecal przeciez publicznie przed kilkoma tygodniami w styczniu, ze natychmiast bedzie do konca tygodnia jeszcze ukonczony i upobliczniony raport polskiej komisji badania tragicznej katastrofy samolotu TU154M z prezydentem pod Smolenskiem z dn. 11.kwietnia 2010 r. Zaraz potem jednak dodal publicznie oraz zdecydowanie zapewnial, ze napewno ogloszone beda wyniki raportu do konca lutego 2011 r. Jednak w lutym nagle bylismy swiadkami dziwnego zaskakujacego wystapienia premiera Tuska informujacego, ze tylko on sam bedzie decydowac o raporcie: Polski raport na temat przyczyn katastrofy smoleńskiej trafi najpierw na biurko premiera Donalda Tuska i to on zdecyduje, czy go upublicznić zakomunikowal w dziwny sposób szef polskij komisji minister Miller.
http://www.newsweek....millera,71422,1
Teraz kiedy nadszedl wreszcie czas powiedziec sprawdzam i nadchodzi czas publikacji tegoz raportu, nagle dementi nieoczekiwanie bez zenady minister Miller znowu odwleka i to az o 6 tygodni zakonczyc sledztwo z jego raportem koncowym. http://wiadomosci.wp...ml?ticaid=1bc04
http://www.blogpress.pl/node/5073 na domiar zlego You Tube objeto cenzura i zablokowano filmiki czy wypowiedzi.
Nieprawdopodobny cynizm lub sarkazm, wywolujacy totalny chaos informacyjny spowodowany ciaglym zapowiadaniem rzetelnego wyjasnienia z zapewnieniami, potem jednak nieuzasadnione odwlekanie, ewidentne zwodzenie z wyczuwalnym nieuczciwym manipulowaniem czy kombinowaniem na wszelkie mozliwe sposoby staja sie powodem bulwersacji i wielkiego oburzenia spolecznego, zwlaszcza rodzin ofiar katastrofy.
Przeciez to jawne granie w "bambuko" z narodem i jakas wredna gra w “ciuciubabke”. Najgorsze jest jednak to, ze prymitywnie umotywowana zwloka rzekomo mialaby byc przyczyna jakiejs blizej niezrozumialej oraz niewiarygodnej usterki technicznej drugiego TU154M, co niby wymaga kilku dalszych tygodni badan i testów. Jeszcze tego samego dnia dowódca 36 Specpulku lotniczego VIP plk. Miroslaw Jemielnjak zaprzeczya i zdecydowanie dementuje informacje o rzekomej usterce lampki sygnalizacyjnej kategorycznie wykluczajac, ze cos takiego wogóle mialo miejsce. Przeciez to skandaliczne klamstwa i robienie uników, zwodów, wykretów obiecanego rzetelnego wyjasnienia przyczyn katastrofy. Ponadto, na jekiej podstawie maja dokonywac sledczy badania, skoro wrak i tak pocieto czy zniszczono w Smolensku i wrak zalegal ponad pól roku bez zabezpieczenia z czego w efekcie zostalo zaledwie 60% jego czesi calosci wraku z brakiem kokpitu. Rosjanie dosadnie zastrzegli sobie zdecydowane pozostawienie wraku w Rosji, bo nie zostanie ten glówny dowód chyba nigdy oddany Polakom, lacznie z tak waznymi czarnymi skrzynkami - dlaczego?
Ta cala komisja Millera do zludzenia przypomina perfidna parodie komisji hazardowej Sekuly, gdzie wlasnie Tusk osobiscie zapewnial i publicznie obiecal rzetelnie az do bólu wyjasnic cala afere hazardowa. Jak pamietamy, niecna afera hazardowa przedstawicieli rzadu Tuska oraz wladzy zostala ukrecona i mataczono w wlasnie tak podobnie prymitywny sposów gra pozorów i podstepnych kombinacji az wreszcie zamieciono ja calkiem pod dywan. Czy teraz tez tak bedzie?
Observer. / 79.184.74.* / 2011-02-09 14:06
He, he - zepsuł się. Znów wydadzą ze 100 mln albo więcej z naszej kasy na naprawy. I po co? Oddajcie ruskom ten ich szajs i kupcie coś porządnego. Jak oni teraz zaczną naprawiać tego tupolewa to z niego jakiś sputnik zrobią...
wdyr350 / 193.111.166.* / 2011-02-09 14:25
du...niu nie zepsuło się to co było przedmiotem remontu w samarze lecz to co wsadzili do tupolewa amerykanie za wiedzą polaków.
@@@ / 87.207.29.* / 2011-02-09 15:27
du...niu, do tego samolotu nie wolno nic zamontowac bez zgody MAK i poza zakladami uprawnionymi przez MAK do takich instalacji.
Jedynymi zakladami uprawnionymi sa zaklady rosyjskie.
pilot testowy / 79.188.238.* / 2011-02-09 13:46
a może on jest przewidziany przez KGB jako drugi akt dramatu ?

niech w teście uczestniczy tusk i komorowski !
em96 / 151.81.7.* / 2011-02-09 17:07
Oni nim polecą, kiedy już spełnią swoją rolę i przestaną być potrzebni, a będą tylko ryzykownymi świadkami..., a może nie tylko świadkami...?
squun / 89.174.18.* / 2011-02-09 13:33
czyli proponuje aby pierwszym pasażerem był drugi kaczyński
michacel2 / 2011-02-09 21:49 / Tysiącznik na forum
Tobie POtrzebne tabletki albo przynajmniej oklady na glowe czy rózowe okulary.
Jeli chodzi zas o te 4 tygodnie czekania na dostawe zamówionej 5 cm czasteczki, to szyta grubymi nicmi sciema. Przeciez zamiast pisac zamówienie kanalem dyplomatycznym wyslaliby gonca i za 2 dni mieliby dostarczone. Oni graja ewidentnie na zwloke w jakims nikczemnym celu.
Michael
em96 / 151.81.7.* / 2011-02-09 17:15
W żadnym razie. Jeśli...

"...oczywiście test powinien jak najbardziej oddawać rzeczywistość..."

Ma nim być aktualny, czynny prezydent...
uczulony na Polskę / 77.253.133.* / 2011-02-09 12:31
W Stanach naprawili w kilka godzin. W Polsce trwać to będzie kilka tygodni. Czyli wybory będą przyspieszone. Teraz na koniec lutego wszystlie fakty przestaną być przy wyborach cokolwiek warte.
Za 6 tygodni to co innego. W kampani wyborczej taki "dziadek z Wernahtu" się przyda. Czyli jednak wybory druga połowa maja albo poczatek czerwca.
Dalej PO graj tak dalej, to się przewieziesz.
oborowy / 79.185.74.* / 2011-02-09 12:19
Ta tutka jest w sam raz dla Bronka.On deklarował,ze bedzie nia latał.Więc wsadzcie go na te próby.
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy