Tarcza to kpina z suwerennosci Polski. "Nasi" naczelni patrioci wpuszczaja obce sily do naszego kraju - to uraga jakiejkolwiek przyzwoitosci. Prymitywna propaganda mowi, ze jest przyzwolenie spoleczne na instalecje tego badziewia, a ja mowie, ze to gowno prawda. Wystarczy pogadzac ze znajomymi, sasiadami, czy tez nawet z ludzimi w kolejce sklepowej, a golym okiem widac, ze prawie nikt nie chce tego smiecia na polskim terenie.
Krotko mowiac: panowie z USA - Go Home.

z wójtem prosta sprawa. Wysłać tam kompanię wojska i jednego BWP-a, z tzw. misją pokojową. Promować przy okazji wójta, który chce oderwać 90% terenu gminy, na rzecz gminy nowej i zbratanej z resztą kraju. Spalić stodołę, podwędzić parę kur i postraszyć miejscowe panienki, puszczając z kałacha kilka serii w powietrze. Samozwańczego wójta przyjąć w województwie i gwarantować mu poparcie dla jego sepratycznych dążeń. Jednocześnie podjąć zmasowaną kampanię propagandową, dezawułującą postać starego wójta, porównując go np. do Hitlera, czy cokolwiek innego, co w opinii publicznej poniża. Wykorzystać w tym celu agenturę zgromadzoną pod sklepami z tanim winem. Niech umieszczają swoje komentarze na portalach, w postaci znaków drogowych, ścian domów itp miejsc. Wszystko jest już opisane w znanych scenariuszach, tylko zastosować.