Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Referendum przy wyborach? PJN chce dać głos wyborcom

Referendum przy wyborach? PJN chce dać głos wyborcom

Wyświetlaj:
Grzegorz Odnowa / 178.183.194.* / 2011-07-15 19:59
Coś na TEN TEMAT.

PSEUDO-WYBORY PSEUDO-DEMOKRACJA


Obecne wybory organizowane wg ordynacji proporcjonalnej nie są ani wolne ani demokratyczne ponieważ:

-Nie każdy może zostać kandydatem na posła i mieć realną szansę na wybór.
( Aby mieć taką realną szansę musi być wpisany na listę kandydatów przez partię która zdobędzie przynajmniej 5% głosów)

WNIOSEK=>Według obecnej ordynacji wyborczej większość obywateli została pozbawiona biernego prawa wyborczego.


-Głosujemy w okręgach z których wchodzi około 12 posłów a mamy tylko jeden głos. Możemy wskazać tylko jednego posła a więc mamy tylko 1/12 głosu.
Obywatele nie wybierają oddają tylko głos którejś z partii politycznych!

Praktycznie wszyscy kandydaci mający pierwsze miejsca na listach wyborczych(tych komitetów które przekroczą próg wyborczy) są posłami zanim zaczną się wybory!
Inaczej mówiąc kandydaci z pierwszych miejsc list partyjnych praktycznie zawsze zostają posłami .

Prawdziwe wybory odbywają się na posiedzeniach zarządów partyjnych przy układaniu list wyborczych. Decyzja kto dostanie pierwsze (i drugie)miejsce na liści faktycznie decyduje o tym kto zostanie posłem .

Oznacza to także , że obecna ordynacja łamie zasadę bezpośredniości wyborów, dlatego że glosowanie odbywa się na zasadzie sprzedaży wiązanej ; możesz wskazać kogo chcesz na liście pod warunkiem że poprzesz tym samym POŚREDNIO wszystkich kandydatów na tej liście .

Tym samym akt wskazania listy jest 11 razy ważniejszy niż akt wskazania konkretnego kandydata .

WNIOSEK=>Obecna ordynacja wyborcza bardzo ogranicza czynne prawo wyborcze obywateli (ponieważ znacznie ważniejsze są wybory dokonywane na posiedzeniach zarządów partyjnych)!

Czy w Polsce jest prawdziwa demokracja skoro żadna ilość zebranych podpisów nie
obliguje sejmu do zarządzenia referendum???

(Tak jak się to stało z 700 tyś. podpisów zebranych przez PO pod wnioskiem o
referendum w sprawie wprowadzenia ordynacji większościowej JOW , zmniejszeniu
liczby posłów o połowę, likwidacji senatu )


Niestety Polska nie jest krajem prawdziwie demokratycznym!
kobi973 / 31.174.204.* / 2011-07-14 19:53
Tylko urzędnik może wpaść na taki głupi pomysł.Przecież to tylko pieniądze wyrzucone w błoto,a politycy zrobią tak,jak będzie dla nich wygodnie.My mamy tylko pozorną możliwość wyboru.Widać to nawet po PO-NIE SPEŁNILI NIC ze swoich obietnic,a tylko myślą o podwyżkach podatków.WIELU rodaków chce mniejszej liczby urzędasów,posłów,radnych i kogoś to obchodzi?tworzy się nowe ministerstwo do nic nie robienia-osób wykluczonych,czy jakoś tam
kress / 91.193.208.* / 2011-07-14 16:07
Pytanie główne: czy zmniejszyć liczbę posłów i senatorów? Od kilku lat różne partie o tym trąbią i jakoś żadna z nich nie miała odwagi tego zrobić.

I podejrzewam, że nawet gdyby doszło do referendum, to nie zapytaliby o to. Baliby się wyniku, bo pewnie zdecydowana większość by odpowiedziała "tak".
mate777 / 83.22.163.* / 2011-07-14 16:01
doskonaly pomysł!!! Trzeba mieć nierówno pod sufitem, żeby wpaść na pomysł, aby w sprawie wysokości podatków czy innych ważnych kwestii, które dotyczą wszystkich, decydowała większość- czyli część społeczeństwa która, akurat na danej sprawie się nie zna...
raymundo / 2011-07-14 17:13 / Bywalec forum
Idąc dalej w obranym przez Pana kierunku łatwo dojść do punktu, w którym można stwierdzić, że trzeba mieć nierówno pod sufitem, aby wpaść na pomysł, żeby większość wybierała polityków, którzy mają często skrajnie różne pomysły we wszelkich kwestiach - wszakże większość wyborców nie jest wstanie ocenić tych pomysłów pod kątem sensowności i skutków wprowadzania ich w życie. To zaś implikuje, iż politycy są przez większość wybierani na stanowiska z przyczyn absolutnie pozamerytorycznych.
mate777 / 83.22.156.* / 2011-07-14 17:30
głosowanie na ludzi, którzy nas reprezentują, a na konkretne rozwiązania z jakiejś ścisłej dziedziny np. podatków to 2 różne sprawy. Ale pomysł, że większość ludzi wybiera polityków którzy nami rządzą w zasadzie też uważam za zły (jednak niestety nie mogę zaproponować innego rozwiazania) bo większość ludzi łatwo daje się zmanipulować - i tak oto na przykładzie naszego kraju można zauważyć, że kolejne rządy zmanipulowały ów większość swoimi obietnicami, o których po wyborach zapomniały. Co stawia Większość na pozycji przegranych

Najnowsze wpisy