to jest oburzające! po tej całej reformie, na liście lekarstw refundowanych nie ma czasem bardzo waznych lekarstw, ratujących życie albo zwalczających cięzkie choroby, a są leki antykoncepcyjne. Dlaczego z naszych pieniędzy ma być refundowana antykoncepcja??? czy to jest priorytet?
ale weźmy pod uwagę, że te lekarstwa nie są na tej liście z tego względu że są antykoncepcyjne, tylko dlatego, że pomagają leczyć zaburzenia w miesiączkowaniu
tez tego nie rozumiem, mam nadzieje, ze politycy pojda po rozum do glowy...