Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Reklama z Beenhakkerem najbardziej się opłaca. Leo, why?

Reklama z Beenhakkerem najbardziej się opłaca. Leo, why?

Wyświetlaj:
Pajchiwo / 2008-09-17 12:08 / Tysiącznik na forum
Cóż w tym dziwnego?
Przecież Polacy cały czas żyją nadzieją, ze wreszcie coś się nam w tej piłce uda :)
A tak z innej strony - wizerunek takich osób jest wzmacniany przez inne kampanie reklamowe.
Na kolejne przegrane mistrzostwa wydaje się w Polsce krocie (głównie browary zresztą) - i to wzmacnia wizerunek tych osób.
W dodatku jeśli chodzi o Leo dochodzi nasza wspólna cecha narodowa - przekonanie, że obcy jest uczciwszy niż Polak (Cynizm? Naiwne spojrzenie na historię?).
Pamiętacie Tymińskiego? T był najlepszy na to dowód.
Pilsener / 2008-09-17 13:17 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Tymiński nie był tak do końca obcy... Prawie każdy polak ma jakiś feler, dlatego polakom nic się nie udaje - choćby taki Domeyko - dla Chile bohater (nie mylić z Doneyko, zwrotnicowym w Peru), a dla polaków zboczeniec, bo jak miał już prawie 50-tkę na karku ożenił się z 15-latką. Gdyby wrócił do kraju dostałby tęgi łomot - zawsze jest "to coś". Choćby pomysł był rewelacyjny - to nie ja go wymyśliłem, więc jest z definicji zły - takie jest typowe w polsce myślenie.
Pajchiwo / 2008-09-17 15:08 / Tysiącznik na forum
Leo też już jest trochę "nasz" - IMHO bardziej niż Tymiński, którego firma zresztą dostaje cały czas zamówienia od naszej zbrojeniówki - daje to nawiasem mówiąc nieco do myślenia - może ktoś już po prostu zauważył jak reagujemy?

Najnowsze wpisy