Szanowny Panie Ministrze oraz Szanowni "-s" i "m-53"
Chyba nie zauważyliście Panowie, że w każdej gminnie czy powiecie , a także mieście wojewódzkim SĄ OD DAWIEN DAWNA PLACE TARGOWE.
W mieście wojewódzkim , np. w Lublinie, jest takich targowisk w mieście kilkanaście i dodatkowo na obrzeżu miasta olbrzymia, na powierzchni kilkunastu hektarów, giełda rolna.
Szanowny Panie "-s",
koszt uprawy 1 hektara pszenicy wynosi około 1600 złotych, jeśli uważa Pan, że dopłata do paliwa w wysokości 50 zł do 1 hektara , pomaga w istotny sposób obniżyć koszty produkcji rolnikom , to chyba jest to śmieszne.
Istotne różnice w cenie paliw dla rolników są w wielu krajach UE, ale nie u nas.
Przychód brutto z 1 (jednego) hektara pszenicy przy średniej cenie 500 zł za 1 tonę ziarna i plonie możliwym w dobrych warunkach glebowych i optymalnych klimatycznych, 8 ton z jednego hektara, wynosi 4000zł. (cztery tysiące złotych) rocznie.
Gospodarstwo składające się z 2 osób dorosłych i dwójki dzieci uprawiające 10 hektarów pszenicy będzie miało
przychód roczny 40 00 zł., odejmując od tego koszty ( 10 x 1600 zł.= 16 000zł) otrzymujemy DOCHÓD ROCZNY w wysokości : 40 000- 16 000 = 24 000 zł.
DOCHÓD ROCZNY NA 1 (JEDNĄ) OSOBĘ DOROSŁĄ WYNIESIE : 24 000 : 2 osoby = 12 000 zł ROCZNIE,
Co daje DOCHÓD MIESIĘCZNY - W WYSOKOŚCI 1000 zł na OSOBĘ DOROSŁĄ.
Z tego trzeba nakarmić przez rok 4 osoby ( 2 dorosłe i dwoje dzieci), utrzymać dom , opłacić KRUS ( nie pamiętam dokładnie , za 2 osoby dorosłe łącznie , coś ok 400 zł x 4 kwartały = 1 600 zł), wykształcić dzieci, nie mówiąc o takim zbytku jak nowe futro dla żony i wczasy na Bermudach dla całej rodziny.
To by było tyle o dochodach w rolnictwie z uprawy 10 hektarów pszenicy.
Oczywiści poddaję w wątpliwość zasadność budowy targowisk za miliony: wychodzi coś średnio z podanych w artykule liczb , około 850 000 zł. na jedno targowisko.
Problem z tym , że rolnicy niechętnie teraz sprzedają na targowiskach, wynika z tego, że po wejściu do UE wprowadzono restrykcyjne przepisy dla rolników, zniechęcające ich do takiej sprzedaży.
To , co pisze, to oczywiście skrótowe informacje i uwagi, ale zachęcam fachowców do dyskusji.
Z poważaniem