pietro_asp
/ 212.122.218.* / 2010-06-10 21:20
OK, tylko ile w tym czasie ubedzie miejsc w energetyce konwencjonalnej (moze i mniej, ale....).
Energia odnawialna bylo nie bylo jest drozsza, co za tym idzie inne dziedziny gospodarki pewno ograniczylyby zatrudnienie (mam na mysli te energochlonne - wyzsze koszty, wyzsze ceny, nizszy popyt i konsumpcja, nizsze zatrudnienie).
A tego zdania to nie rozumiem kompletnie: ".. gdyby rządy zrezygnowały z subsydiowania paliw kopalnych..", jakie subsydiowanie paliw kopalnych? Z tego co wiem, to wszelkie odnawialne zrodla energii bez subsydiow, czy oplat za emisje, dla zrodel konwencjonalnych, sa nieoplacalne. Jako tako trzyma sie jeszce geoterma i elektrownie sloneczne w Afryce, a reszta ma niestety takie koszty, albo jest na tyle niestabilna w czasie, ze w warunkach pelnej konkurencji rynkowej, nie ma szans zaistniec.