Forum Forum finansoweInne

Rezerwa z NBP należy się Rostowskiemu

Rezerwa z NBP należy się Rostowskiemu

Money.pl / 2010-04-08 07:05
Komentarze do wiadomości: Rezerwa z NBP należy się Rostowskiemu.
Wyświetlaj:
man13 / 2010-04-08 10:15 / Tysiącznik na forum
I znowu PiSiory dostają sraczki?
man 13 / 83.15.9.* / 2010-04-08 12:43
POmatoły już dawno się zesrały!.
Cspostrzegawczy / 2010-04-08 09:33 / Tysiącznik na forum
Ideologia finansowa PO ponosi kleskę co widac po przedstawionym tu wykresie "Deficytu budżetowego państwa"
po 3 latach rządów i polityki "oszczędzania" za Balcerowicza deficyt wzrósł o 100% (rok 2001 - dziura Bauca) ( nastepny błąd w dodatkowym spłaceniu kredytów w 1997 zamiast inwestycji już w nastepnym roku generuje podwyższony deficyt o 100%)
i juz po 2 latach rządów Rostowskiego to samo (szybciej o rok ze względu na kryzys)

Nie można odejść od inwestycji na rzecz oszczędności, bo załamuje się śiagalność podatków.
Elendir / 2010-04-09 08:49 / Łowca czarownic
Sposób argumentacji wskazuje na pomylenie pojęcia "deficyt" z pojęciem "dług publiczny". A kwesti odniesienia się do przyczyn zjawiska nie wspominając.

Nie można odejść od inwestycji na rzecz oszczędności, bo załamuje się śiagalność podatków.

Jakie inwestycje masz na myśli?
nie bójcie się prawdy PeOiści / 81.190.229.* / 2010-04-08 09:33
POorwellowani, wasza zielona wyspa może i koloru wojskowego, ale wokół ocean zadłużenia.
Pamiętam jak środowisko wybiórczej atakowała Skrzypka, za brak prof. przed nazwiskiem, za to że PiSiak i wiele innych kalumni rzucano na niego, a teraz ci dzielni chłopcy z jedynie słusznej PO przychodzą żebrać po kasę na budżet, który rozwalili swoim rzadzeniem!!!
Elendir / 2010-04-08 09:38 / Łowca czarownic
Skrzypkowi zarzucano brak kompetencji. O którym to braku zresztą łatwo można byłoby się przekonać oglądając np. przesłuchanie rekrutacyjne Skrzypka - poziom miernego studenta podrzędnej uczelni ekonomicznej.

A odnośnie budżetu to większość stanowią sztywne wydatki nałożone na budżet przez poprzedników. Ale pewnie trudno to wytłumaczyć PiSowiakowi na którego hasło PO działa jak czerwona płachta na byka.
Oszolom / 212.14.45.* / 2010-04-08 10:11
Za to kompetentny jest Winiecki która musi Skrzypka przeprosić ... Wskaż mi jedna prognozęt ego miszcza czy Balcerzaka, która sie sprawdziła. A może Ci podać linki do wieszczeń Donkodyzmy? Ten to dopiero ma spieprzona kulę ... Albo jakieś pro za EURO tutaj jeszcze przytocz - takie miało być słodkie a okazuje się kaminiem u szyi ...A pamietasz co się działo gdy Lepper mówił coś o zabieraniu zysków NBP? Pewnei juz nie ... To dzisiaj w tym rządzie i RPP widocznie takie same Lepery siedzą (albo i jeszcze gorzezj). A jakie to sztywne wydatki nałozył PIS na budżet w 2009 i 2010 roku? W 2008 to może tak - ale wtedy była jeszcze prosperita (z rozpędu po poprzednikach). Bo zgłupiałem lekko? To PIS im budżet ustawiał i reforme finansów robi od dwóch lat? A ja głupi myśłałem, ze to PO rządzi ...
Elendir / 2010-04-09 08:28 / Łowca czarownic
No cóż, pewnie trudno podtrzymywać przed sądem że Skrzypek wydębił swój dyplom "psim swędem". Co prawda nie było na razie prawomocnego wyroku w tej sprawie (i sąd zachęca strony do ugody), ale w sumie wiadaomo o co chodzi - może tylko słowa były zbyt zgeneralizowane.

Odnośnie prognoz rządu to za poprzedni rok to zdaje się, po rewizji, były one znacznie bliższe rzeczywistości niż jakiekolwiek inne, długo jeszcze po rewizji rządowej podtrzymywane. Nie wspominając już o katastroficznych prognozach PiS.

Odnośnie euro to przypomnij sobie dyskusję - jakoś nie potrafiłeś znaleźć kontrargumentów na moje. Chyba że pojawiły Ci się jakieś nowe z których wynika że to kamień u szyi?

Wydatki sztywne łatwo rosną, a ciężko się je redukuje. Jeżeli nie masz świadomości tego prostego faktu to w sumie nie ma szans na sensowną dyskusję z Tobą na ten temat.
studentka ekonomii / 83.20.23.* / 2010-04-08 10:04
Skompromitowany nieuk powołany przez pis ma wyniki pracy kilka razy lepsze od guru ekonomii balcerowicza.To dla ogłupionych wykształciuchów niepojęte.
Elendir / 2010-04-09 08:03 / Łowca czarownic
A czym mierzysz wyniki jego pracy by dojść do takiego wniosku?
MS_ekonom-2010-04-12 / 78.8.145.* / 2010-04-12 09:41
Sławomir Skrzypek oceniany lepiej niż szef FED-u
is 2009-09-30, ostatnia aktualizacja 2009-09-30 12:01:37.0

- Inflacja spadnie bez kiwnięcia palcem przez Bank Centralny - za tą "proroczą" ocenę magazyn Global Finance wyróżnił prezesa NBP Sławomira Skrzypka wśród 30 prezesów banków centralnych


Amerykański magazyn ekonomiczny "Global Finance" opublikował 15. ranking szefów banków centralnych. W zestawieniu wzięto pod uwagę prezesów z 30 krajów i szefa Europejskiego Banku Centralnego. Finansiści byli oceniani w skali od A (odpowiednik szóstki), do F (jedynka).

Najlepszą oceną mogą się pochwalić prezesi z sześciu krajów: Czech, Australii, Malezji, Korei Południowej, Tajwanu, Izraelu i szef EBC.

Sławomir Skrzypek szef Narodowego Banku Polskiego dostał ocenę B (w poprzednim roku była to zaledwie D). Autorzy docenili to, że Skrzypek mimo głosów krytyki nie zdecydował się na działanie NBP zmierzające do zmniejszenia inflacji, twierdząc, że ta sama wyhamuje z powodu spowolnienia gospodarczego.

- Była to wybitnie prorocza ocena - czytamy w raporcie. Tym samym Sławomir Skrzypek dostał lepszą ocenę od szefa amerykańskiego FED-u Bena Bernanke'ego, który w opinii magazynu zasłużył jedynie na C. Co ważne, inflacja w Polsce na razie utrzymuje się na wysokim 3,7 - procentowym poziomie, wobec celu NBP w na poziomie 2,5 proc. (plus minus 1 proc.). Jej spadek spodziewany jest dopiero w przyszłym roku.

- Szefowie banków centralnych mogą sobie pogratulować, że jakoś przeżyli ten "annus horribilis" (straszliwy rok) - pisze w komentarzu do rankingu magazyn Global Finance. - Jednak prezesi nie mogą spocząć na laurach. Teraz muszą zastanowić się nad konsekwencjami tego co zrobili, lub zaniechali.
SPRAWDŹ SAM - używaj mózgu i inf. dostępnych w Internecie!
Elendir / 2010-04-13 07:41 / Łowca czarownic
Jak dużo osób się pomyliło, to ten, co akurat się nie pomylił, mógł zostać relatywnie lepiej oceniony (ale to nie oznacza że jakoś szczególnie dobrze). Zwróć jednak uwagę że Polska nie miała problemów wielu innych krajów (gdzie szefom innych banków centralnych można było wytykać błędy). Widać też jak inną miarką oceniasz szefa (byłego) NBP, a inną rząd.

Ponadto podajesz jako uzasadnienie ocenę zagranicznego czasopisma. Na prawdę uważasz że zdanie Skrzypka było wyżej cenione za granicą niż Balcerowicza?
Student ekonomii / 150.254.36.* / 2010-04-21 12:55
Ty myślisz, że Balcerowicz za granicą coś znaczy? Jest mniej znany niż Rostowski. A Rostowski mniej znany niż prof. Gomułka.
Szanuję Balcerowicza, ale nie róbmy z niego nie wiadomo kogo. Taki nasz polski światek...
Elendir / 2010-04-21 19:50 / Łowca czarownic
Na jakiej podstawie tak twierdzisz?
student ekonomii / 109.243.64.* / 2010-04-21 20:26
Wiem, że to boli... takie urealnianie rzeczywistości, że nasz Balcerowicz nie jest takim powszechnie uznawanym i wielkim za jakiego go uważamy. Ale lepiej przyjąć prawdę późno niż wcale.
student ekonomii / 109.243.64.* / 2010-04-21 20:22
NA podstawie pobytu w Anglii i Francji na Uniwerkach...
Na podstawie opinii świata nauki
Elendir / 2010-04-21 20:59 / Łowca czarownic
A na jakich uniwerkach dokładnie jesli można spytać? Rozumiem że będą to opinie studentów? Na jakie opinie świata nauki się powołujesz?

Odnośnie Skrzypka, to za rok na świecie w zasadzie nikt nie będzie pamiętać kto to był Skrzypek. Nie mówię że każdy zna Balcerowicza, ale pewnie by go nie zapraszali by poprowadził gościnny wykład np.: na Oxfordzie (całkiem niedawno) i w wielu innych miejscach gdyby był nikim. Polska nauka może nie należy do najabrdziej cenionych na świecie, ale wydaje mi się że na tym tle Balcerowicz się wyróżnia.
janiszek72 / 2010-04-08 09:59 / Tysiącznik na forum

To kwestia prestiżu banku centralnego i zaufania zagranicznych inwestorów do prowadzonej przez nas polityki pieniężnej – podkreśla ekonomista.

Czyli kwestia prestiżu banku centralnego i zaufania zagranicznych inwestorów do prowadzonej przez nas polityki pieniężnej jest dla Ciebie kompletnie obojętna. To element, który charakteryzuje poczynania ekipy Tuska, a mianowicie fakt, że interesuje go tylko krótkowzroczna polityka na okres sprawowania władzy. I to by było na tyle. Serdecznie pozdrawiam
Elendir / 2010-04-09 08:05 / Łowca czarownic
Ile warta jest różnica w prestiżu banku centralnego gdy ma zysk 14 mld, a gdy ma zysk 10 mld? Moim zdaniem znacznie mniej niż koszt obsługi długu w wysokości 4 mld. A Twoim?
man13 / 2010-04-08 11:41 / Tysiącznik na forum
A ile wart jest ten „prestiż”? 4 mliardy, 10 miliardów, 14 miliardów czy 24 miliardy?
Elendir / 2010-04-08 09:11 / Łowca czarownic
Czy PiSowiacy na prawdę nie potrafią przeczytać ze zrozumieniem prostej wypowiedzi:

- Należy wyraźnie oddzielić ją [rezerwę kursową] od oficjalnych rezerw walutowych – tłumaczy prof. Dariusz Filar, były członek Rady Polityki Pieniężnej. – Rezerwy walutowe mają chronić złotego. Z kolei rezerwa kursowa jest po to, by chronić finanse banku centralnego, gdyby ten na koniec roku miał pokazać stratę na skutek umocnienia polskiej waluty.

NIkt rezerwy walutowej nie rusza. Ruszeniu podlegałyby jedynie dodatkowo tworzona rezerwa kursowa.
janiszek72 / 2010-04-08 09:15 / Tysiącznik na forum
Dobrze, wytłumacz mi więc sytuację, w której bank wykaże stratę. Co wtedy będzie? I to by było na tyle. Serdecznie pozdrawiam
Elendir / 2010-04-08 09:33 / Łowca czarownic
A co ma być? Będzie miał stratę. Przy czym należy zwrócić uwagę że będzie to strata wyłącznie księgowa - wynikająca z mniejszej wyceny aktywów banku. Nie będzie trzeba niczego dopłacać, ani kapitalizować. Zwróć przy tym uwagę, że zysk (przed rezerwą) wynosi 18 mld. Więc nawet jakby wypłacić 8 mld to pozostanie 10 mld poduszki absorbującej tego rodzaju straty księgowe (w perspektywie 2 lat).

Ponadto z całą pewnością, jeżeli NBP zatrzyma większy zysk to nie spowoduje to większych zysków w latach następnych. Natomiast wpłata ich do SP spowoduje obniżenie kosztów obsługi długu. Jeżeli Skrzypek nie wypłaci zysku to SP poniesie konkretne straty finansowe.
Piotr Wysoki / 217.158.31.* / 2010-04-08 10:04
Świetne wyjaśnienie. Brawo. "Strata czysto księgowa"! Ale czy nie tego samego argumentu (tyle, że "odwróconego") używano aby wysmiać Leppera, że chce wypłacać księgowy (czysto, rzecz jasna) zysk?
fakty / 95.50.79.* / 2010-04-08 10:27
Lepper mówił o rezerwach walutowych.
Poza tym jak już tu poprzednik pisał i tak zostanie jeszcze 10mld na rezerwę kursową (z której i tak zresztą jeszcze nie korzystano).
Ale jeśli wolicie żebyśmy wydawali setki milionów więcej na obsługę długu i przekroczyli próg 55% deficytu i podnosili podatki to fajnie macie.
Ale zastanówcie się czy warto wyrzucać tyle milionów w błoto...
Piotr Wysoki / 217.158.31.* / 2010-04-08 11:23
Ale wyśmiewano, że Lepper chce wypłacać zysk "czysto księgowy", czy też nie?
Elendir / 2010-04-09 08:14 / Łowca czarownic
NBP ma zarówno zysk czysto księgowy jak i realny. Tu nie mówi się o wypłacie zysku księgowego tylko tego realnego.
janiszek72 / 2010-04-08 10:02 / Tysiącznik na forum

To kwestia prestiżu banku centralnego i zaufania zagranicznych inwestorów do prowadzonej przez nas polityki pieniężnej – podkreśla ekonomista.

Czyli kwestia prestiżu banku centralnego i zaufania
zagranicznych inwestorów do prowadzonej przez nas
polityki pieniężnej jest dla Ciebie kompletnie obojętna.
To element, który charakteryzuje poczynania ekipy Tuska,
a mianowicie fakt, że interesuje go tylko krótkowzroczna
polityka na okres sprawowania władzy. I to by było na
tyle. Serdecznie pozdrawiam
Elendir / 2010-04-09 08:17 / Łowca czarownic
Ile warta jest różnica w prestiżu banku centralnego gdy ma zysk 14 mld, a gdy ma
zysk 10 mld? Moim zdaniem znacznie mniej niż koszt obsługi długu w wysokości 4
mld. A Twoim?

Brak podstawowego ekonomicznego rachunku przy podejmowaniu decyzji. Ale rozumiem że PiSowiacy bardzo lubią wydawać na prestiż kierowanych przez swoich ludzi instytucji kosztem budżetu państwa.
investforfutures / 109.243.144.* / 2010-04-08 09:05
korzystałem z nich, polecam, dam wam link:

http://oferia.pl/usluga/item115373-gielda-akcje-akcje-pawel-jus-
odpowia
skkaj / 193.109.212.* / 2010-04-08 09:02
Typowa mentalność rządzących . Zamiast myśleć jak wzmocnić budżet
z użyciem instrumentów tj. polityki pracy , chce zalepiać dziury z pieniędzy które kraj wypracował . Zabierzcie się Panowie do pracy - 50 mld zł deficytu to tylko 20 procent tego co Chcecie z NBP.
janiszek72 / 2010-04-08 08:56 / Tysiącznik na forum
wpis usunięto. złamano regulamin forum
luter35 / 81.95.207.* / 2010-04-08 17:57
"...Po ośmiu miliardach za chwilę nie będzie śladu..." ??? Czy Ty rozumiesz pojęcia deficytu budżetowego, zapisu księgowego, itd.? Bo to jest portal finansowy i ignorantów powinni wywalać na Onet.pl. Jak można się pozbyć czegoś co tylko zmniejszy wartość wypuszczanych obligacji? Po co CI takie długie posty,skoro treści w nich żadnej....
hdhdf / 195.140.236.* / 2010-04-08 08:54
Ojjjj szydło wyszło w worka?

PO poszło po rozm do głowy i stwierdziło że Lepper miał rację chcąc drenować NBP a w razie potrzeby dodrukować pieniędzy?

Niezależność NBP niezależnością ale WYDOIĆ go można.

Skrzypku albo dajesz 8 mld albo się podaj do dymisji.

PO w potrzebie i 8 mld piechotą nie chodzi.

I widzicie - punkt widzenia zależy od potrzeb a nie od deklaracji.
Elektro Devil / 2010-04-08 08:58 / Tysiącznik na forum
Specjaliści od PR z PO tak to przedstawią że Skrzypek do kieszeni te pieniądze chowa i nie chcę wspomóc gospodarki pogrążonej w kryzysie.

Jedno trzeba przyznać, że w manipulacji to osiągają Mistrzostwo Świata.
Piotr Wysoki / 217.158.31.* / 2010-04-08 09:19
To ma być Mistrzostwo Świata? Pomyśl, za jakich durniów muszą nas mieć, aby sądzić, że to kupimy? Nie nazywałbym tego mistrzostwem, choćby powiatu. Zastanawia co stało się z ludźmi, którzy widząc cały ten bajzel udają sami przed sobą, że jest po prostu "super". Jak bardzo przeprano im mózgi, ze boją się przyznać, że naród nie jest z przewodnią siłą. W dodatku cała ta sprawa dobitnie negliżuje poziom "niezależności" naszego dziennikarstwa. Przecież wystarczy wrzucić spidera w google, aby przekonać się, że większość dziennikarzy, którzy nie pozostawiali wówczas suchej nitki na IDENTYCZNYM pomyśle Leppera, obecnie krytykuje Skrzypka. Nawet nie próbują wyjaśnić skąd zmiana poglądów.
Elektro Devil / 2010-04-08 08:53 / Tysiącznik na forum
Zarobił i zaoszczędził dla Polski najwięcej. POmyje nie potrafią tego zaakceptować i chcą dokonać zamachu na niezależność NBP wzorem prostaka Leperka.

Oczywiście wierze że nasz Rostowski doskonale wykorzysta te pieniądze. W kieszeniach Misiaków, Rychów i Zbychów jest jeszcze sporo miejsca o to się nie boje.

4mld to też duże pole do popisu jeśli chodzi o POmoc dla polskiego przemysłu. Pół miliarda kosztowała likwidacja stoczni (z tego 50mln dostał nasz senator Misiok za znalezienie pracy dla 20 stoczniowców).
Rząd będzie miał więc na POmoc dla 8 przedsiębiorstw tej wielkości.
knowerhow / 109.243.209.* / 2010-04-08 08:41
korzystałem z nich, polecam, link:

http://oferia.pl/usluga/item115373-gielda-akcje-akcje-pawel-jus-odpowia
knowerhow / 109.243.209.* / 2010-04-08 08:43
inwestowanie to proces oparty na wiedzy, polecam specjalistów,link:

http://oferia.pl/usluga/item115373-gielda-akcje-akcje-pawel-jus-odpowia
arch / 2010-04-08 08:35 / Tysiącznik na forum
A co na to p. Balcerowicz ? - milczy, bo ambicja mu nie pozwala poprzeć Skrzypka.
Wyborca123 / 83.24.50.* / 2010-04-08 08:24
Cała Platforma już krzyczy, że trzeba łatać dziurę w budżecie kosztem rezerwy walutowej, czy nie jest to zawłaszczanie państwa, co ważniejsze PO, czy PLN?

Poprzyj skutecznych polityków, nie kieruj się wyglądem i uprzedzeniami - wpisz w wyszukiwarkę Google "Pierwszy Wolny Sondaż Wyborczy", wyszukaj sondaż i zagłosuj.

Wyniki głosowania przez internatów są zupełnie inne od oficjalnie prezentowanych, już zagłosowało ponad 28920 Polaków i ciągle głosują.

Drogi wyborco pamiętaj, jaka jest różnica pomiędzy obietnicą, a jej realizacją, czym się różni obiecanie pieniędzy od dania pieniędzy, czym odróżnia się mówienie od robienia. Ile warte są gesty, a ile fakty i działanie.
socjal-kapital / 87.96.41.* / 2010-04-08 07:58
a jak ta pi.da gronkowiec była na fotelu, to wszystkich atakowała że nikt nie ma racji wypłacać pieniędzy z NBP
RPP-band-a-1/2 / 78.8.145.* / 2010-04-08 07:48
klony z nadania tuska - j.k. bielecki (zawsze mina jakby mu ktoś w kieszeń ...), "profesor" winiecki i inni etatowi "ekonomiści" skierowani do RPP przez tuska & s-kę! Gdzie jest dzisiaj prof. l. balcerowicz - czy już gdy nie szefuje NBP b. popiera skok na kasę NBP? Gdzie inni guru światowych finansów: Banku Światowego, Międzynarodowego Funduszu Walutowego, spece od finansów z Komisji Europejskiej? A rodzimi analitycy z GW, tak krytyczni wobec pomysłów leppera - gdzie są dzisiaj?
GW dzisiaj trzyma z rostowskim (czyutaj, "ze swoim"), a taka HGW skończyła prawo, ale ... KANONICZNE (możecie sprawdzić)
franek907 / 2010-04-08 10:59
http://www.youtube.com/watch?v=JdEGxonQmrE

prawdziwa historia Leszka Balcerowicza
socjal-kapital / 87.96.41.* / 2010-04-08 08:00
właśnie nie rozumiem dlaczego gronkowiec w ogóle zabiera głos,
debilom stop / 83.20.23.* / 2010-04-08 07:32
Po owocach Go poznacie.A tak na Niego pluli,że z nikąd,bez odpowiedniego wykształcenia,a tu proszę 8mld zarobił.Chyba Go wywalą,bo powołany przez pis.
Elektro Devil / 2010-04-08 08:54 / Tysiącznik na forum
Dokładnie !!! Ale POmyje nigdy tego nie przyznają.

Najnowsze wpisy

Kredyty hipoteczne - najlepsza oferta: