Ewiak Ryszard
/ 78.8.154.* / 2009-09-14 16:28
Jednym z najsilniej dotkniętych przez kryzys regionów świata jest Europa Środkowo-Wschodnia, zwłaszcza kraje bałtyckie. Czy jest to sprawa przypadku? Nie jestem jasnowidzem, ani prorokiem. Studiuję od ponad 30 lat Biblię i nie jestem zaskoczony takim obrotem sprawy. W moim odczuciu obecny kryzys jeszcze mocniej dotknie wyżej wymieniony region Europy. Dlaczego? Według planu Nieba Rosja ma powrócić, inaczej mówiąc, odzyskać utracone po rozpadzie ZSRR wpływy. W Księdze Daniela jest zapowiedziane: "W czasie wyznaczonym [król północy = Rosja] powróci z powrotem i wkroczy na południe [wiele wskazuje, że może to być Gruzja], ale nie będzie jak wcześniej [zwycięstwa, jak w 1921] i jak później [w 2008], gdyż ruszą przeciw niemu mieszkańcy wybrzeży Kittim [Zachód], i będzie poniżony i zawróci" (11:29,30a). Jakie logiczne wnioski można wyciągnąć z tej zapowiedzi? Wiele wskazuje, że Niebo zaplanowało powrót Rosji na wielką skalę, dlatego należy spodziewać się pogłębienia obecnego kryzysu. Chyba nietrudno domyśleć się, że w związku z tym nieunikniony będzie rozłam, lub wręcz rozpad Unii Europejskiej i NATO. Wcześniejsza zapowiedź z tego fragmentu Biblii dotyczy historii Rosji po II wojnie światowej i także warto zwrócić na nią uwagę. "I powróci [król północy] do ziemi swej z dobrami wielkimi [1945], a serce jego przeciw przymierzu świętemu [ateizm państwowy], i będzie działał skutecznie [odnosił sukcesy na scenie politycznej], i zawróci do ziemi swojej" (11:28). W ostatnim fragmencie tego tekstu zapowiedziano, że garnizony rosyjskie powrócą do kraju. Do pełnej realizacji tego planu też potrzebny był narastający kryzys gospodarczy, który bardzo mocno uderzył kraje bloku wschodniego, powodując rozpad Związku Radzieckiego i Układu Warszawskiego.