sponsor nierobów
/ 193.111.166.* / 2011-03-04 13:05
chodzi o to , żeby tak dawać, żeby dać jak najmniej, a może uda się w ogóle nie dać. Rynek pierwotny to tylko większe miasta, takie założenie wyklucza ludzi mieszkających na tzw. prowincji. Singiel jest gorszym człowiekiem-musi miec na karku żonę lub dzieci, żeby państwo, które zresztą jest na utrzumaniu singli, od których dostaje podatki ( rodziny z dziećmi dzięki uldze w większości podatków nie płacą ) zechciało zauważyć, że może tez nie chciałby mieszkac u mamusi. Może nie zechce i wyjedzie - a wtedy kto da państwu podatki na te wszystkie rodziny z dziećmi, rolników, kapelanów?