Może i mało nas w tym kraju, którzy tak myślą, ale to jest jedyny medialny polityk, który według mnie łączy dwie nadrzędne cechy potrzebne Polsce: PO-wski racjonalizm gospodarczy, z PIS-owskim rozliczanizmem. Choć więcej w nim racjonalizmu gospodarczego, niż tej drugiej opcji, to pozostaje dobrym ogniwem dla konserwatywno narodowej części społeczeństwa i daje nadzieje na skuteczne pozyskanie ich głosów.
Może w PO pójdą po rozum do głowy i zrozumieją, że muszą mówić głosem całego narodu, nie tylko liberalnych wyzwolicieli, którym sam jestem :-).
W Krakowie przegrał, z tych samych powodów co cała PO w Polsce: BO MAJĄ (mieli?) DO D..Y MARKETINGOWCÓW.
Idioci przygotowywali kampanie dwa lata temu dla PO, mam nadzieje, że teraz nie oni to robią.