Forum Forum prawneBankowe

Rolety a gwarancja

Rolety a gwarancja

patrycjak9323 / 2018-04-27 10:39
Witam.
Piszę tutaj, bo niestety nie mam pojęcia co robić. Pewnej bardzo, ale to bardzo wietrznej nocy (gdzieś ok. 1:00 godz, wiatr sięgający prawdopodobnie nawet 80-100km/h) wydarzyła się podobno (bo tak stwierdziła Pani pracująca w firmie od sprzedaży i montażu okien) niemożliwa sytuacja. Posiadam rolety zewnętrzne o wymiarach ponad 2x2 m. W nocy, nie pamiętam dokładnie już daty, był bardzo silny wiatr, który spowodował iż roleta w pewnym momencie osunęła się do połowy i podejrzewam, że akurat w tym momencie wiatr podwiał za roletą i wyszła ona w prowadnicy po czym od prawie połowy roleta w niej się nie znajduje i jednocześnie porządnie ją powyginało. Zgłaszając sprawę do firmy zakładającej nam tą oto roletę usłyszałam (z głupim uśmiechem), że jest to niemożliwe i musiałby to być huragan. Niby mają one atesty itp. ale nie spodobało mi się to, że Pani stwierdziła, że roleta została wyciągnięta przez kogoś albo specjalnie podłożyłam jakiś przedmiot pod nią i usilnie próbowałam zasunąć... Pracownik tej firmy pojawił się, zrobił dwa zdjęcia jednej strony rolety (tej najbardziej wygiętej) i po tych dwóch, właściwie nic nie pokazujących zdjęciach stwierdzono, że jest to wada mechaniczna. Zamiast sprawdzić dokładnie co się stało, że roleta opadła to zasugerowano mi iż sama ją zniszczyłam co jest bardzo poważnym oszczerstwem. Rozumiem wszystko, ale jeśli Pani zażyczyła sobie bardzo, ale to bardzo ogromnej ceny za założenie tych nieszczęsnych okien z roletami to powinna zainteresować się klientem, a szczerze mówiąc nikt nie jest głupi, żeby niszczyć aż tak drogi wydatek i właściwie chciałabym się dowiedzieć, czy jest możliwość udowodnienia tego, że cały panel uległ zniszczeniu w wyniku złych warunków pogodowych lub czy istnieje coś w stylu "gwarancji/reklamacji" związanych z czynnikami zewnętrznymi jeżeli jest to roleta zewnętrzna? Prosiłabym i jakąś radę w tej sytuacji, która pomogłaby mi przemówić tej Pani do rozum, bo każdy mój argument był skutecznie besztany z szyderczym uśmiechem, bez możliwości dojścia do słowa.
[Ten komentarz został zgłoszony do usunięcia przez 1 osobę - patrycjak9323.]

Najnowsze wpisy