Ludzie,ludzie kto pisze takie bzdety?! O zgrozo! Mialem przyjemnosc pracowac dla ARiMR i kontrolowac naszych nieszczesnych rolnikow. Niemalze 100% gospodarstw, ktore kontrolowalem nie wykazaly uchybien.
Jedynymi przypadkami nieprawidlowosci byli pseudorolnicy z miast i miasteczek, ktorzy jedynie liczyli na tzw. "unijny ochlap". Faktem jest ze pieniadze z Unii nie byly takie male, ale tegopotrzebuja nasi rolnicy aby sie rozwijac... nie mozemy caly czas tkwic w maraznie i zacofaniu. Mialem okazje widziec rolnictwo niemal na calym swiecie i powiem krotko - nasze nie jest zacofane! Jest niedoinwestowane. Nieprawda jest rowniez ze niskoarealowe i niskotowarowe gospodarstwa nie maja przyszlosci... To zwykla propaganda. Nie zmienimy tak szybko polskiej racji stanu, gdzie niemal polowa ludnosci mieszka na wsi i produkuje z wielkim trudem tania, zdrowa zywnosc. Unijne dyrektywy dotyczace rolnictwa sa bardzo dobre poniewaz pomagaja przywracac do "normalnego" stanu zdewastowane tereny i ziemie Holandii, Niemiec, Francji czy Wielkiej Brytanii... Polscy rolnicy nigdy nie mieli wystarczajacej ilosci pieniadzy aby stosowac tak duzo nawozow i srodkow ochrony roslin jak wyzej wymienione kraje. statystyki nie klamia! Problem mamy jedynie aby rolnikow uswiadomic o zagrozeniach dla srodowiska plynacych z niewlasciwego stosowania srodkow ochrony roslin, niewlasciwego stosowania nawozow zarowno naturalnych jak i sztucznych. Kochni, wiecej edukacji i pochwal dla polskich rolnikow, ktorzy produkuja naprawde dobra zywnosc. Nigdzie na swiecie w wysoce zurbanizowanych krajach nie znajdziecie tak wspanialej zywnosci...
"Zycie Warszawy" jestescie gazeta, ktorej nazwa z czegos sie wywodzi, zajmijcie sie lepiej pisaniem o faktach dotyczacych "swojego" miasta a nie prognozowaniem (falszywym oczywiscie) strat Unii Europejskiej. Polska jest mlodym krajem czlonkowskim i sila rzeczy powinna czerpac z programow unijnych bardzo duzo. pozwolmy, aby pieniadza ktore wplacamy do wspolnej kasy wrocily do nas, do Polski... Zapraszam do prywatnej konwersacji i uwag...