Troche to nie natemat ale...Nie zupelnie tak jest. Musze to sprostowac. Przede wszystkim Rosja praktycznie jest sama. Wenezuela, Syria czy Iran sie nie licza. Chiny tez sa same. Chiny nigdy nie beda przeciwko USA poniewaz wspolpraca gospodarcza jest tak olbrzymia, ze im sie to nie oplaci. Takze bardzo duzo Chinczykow mieszka w USA. Poza tym sa poteznym inwestorem w amerykanskich obligacjach rzadowych. Na koniec, wbrew pozorom, Chinczycy sa bardzo usposobieni pokojowo. Ich armia ma niewatpliwie charakter obronny wedlug oceny amerykanskiej. Jesli chodzi o Indie to zakupili mase rosyjskiej broni bo taka mieli potrzebe. Nie wszyscy to wiedza ale Izrael jest jednym z ich najlepszych przyjaciol. Izrael ma bardzo szeroka wspolprace militarna i gospodarcza z Indiami. Izrael nie ma praktycznie militarnych tajemnic technologicznych przed Indiami (z kilkoma wyjatkami bo Amerykanie sie nie zgodzili) a Indie sa najwiekszym importerem broni izraelskiej i wypuszczaja izraelskie satelity wojskowe. Armia Indii ma rowniez charakter czysto obronny. Teraz Izrael. Jezeli dokladnie przeanalizowac Izrael to ma charakter wyjatkowo obronny. Oni tylko chca pokoju. Chca utrzymac to co maja za wszelka cene. Kazdy by tak robil na ich miejscu. Nieraz trudno sie z tym zgodzic widzac co tam sie dzieje ale taka jest prawda. Najbardziej agresywna jest Rosja i to w wariacki sposob. To jest niebezpieczne. Amerykanow trudno ocenic zwlaszcza przez Polakow. Dobrze robia ale czasami mysla tylko o swoim interesie.