..a PO chce zrobić z Polski corno goluśko bioło żyć...!

Właśnie dowiedziałem się u nas ministrami są obywatele obcych państw. To już przekracza wyobraźnię jak bardzo uboga jest PO skoro musi sięgać i to w dodatku po pseudo fachowców poza granice kraju.

Tanie Państwo Tuska i Rostoswskiego to 630 000 urzędników, w 4 lata dołożyli jeszcze 70 000. aby miec elektorat.
po co te urzędy weźmy np te Ministerstwo Zdrowia, ani ono nie jest zdrowia ani choroby, to ministerstwo poniżania Polaków. Gamch pełen cwaniaków a chorzy czekają na specjalistę po 4 miesiące a szpitale nie mają kontraktów z NFZ takich jak wymaga stan zdrowia Polaków.

Posłanka PO MUCHA mówi że starych ludzi nie opłaca sie leczyć i hospitalizować. Co my mamay z tego , że ten wielki gmach jest pełen urzędoli, a następni w NFZ w super biurowcach.

Grabarczyk i Min. Infrastruktury to kolejny oprzykład marnowania publicznych pieniedzy, minisertstwo gospodarki wynegerowałao Kontrakt gazowy i ruskimi najwyższymi cen ami obciązyło obywateli, choc wydobycie krajowe pokrywa zapotrzebowanie gospodarstw domowych. To co importujemy z sovietów to na potrzeby przemysłu chamicznego. Dlaczego prywatne spółki chemiczne same nie negocjowały z Gazpromem !
Po co ministerstwo Sportu, jak jest PKOL ?

i tak możz końca

Ten człowiek(minister finansów w rządzie Tuska) moze uciec do W. Brytanii , jak bedzie w Polsce zle. Jest obywatelem brytyjskim.- Wierzysz mu;- bo ja nie.

VICENT ! JUŻ WIĘKSZEJ DZIURY BUDŻETOWEJ NIE MOZE BYĆ !!!!!!! TY CZŁEKU ODEJDZ W NIEBYT ! WEZ SOBIE ZAŁATW ZIELONĄ KARTĘ I JEDZ GDZIE PIEPRZ ROŚNIE --TO ULZY POLSCE I POLAKOM !!!!!!!!!

Panie Rostowski - przestań Pan liczyć formularze - Pan mi lepiej powiedz, w jakiej walucie i w którym banku Pan trzymasz pieniądze.

Po raz pierwszy prawdziwe zdjęcie JVR . Kwintesencja fiskalizmu w całej krasie.

I kto to mówi?
Mądrala, który policzył budżet tak, że trzeba było go dwa razy w ciągo roku poprawiać! :))
Niech najpierw policzy palce. Ciekawy jaki wyszedł by mu wynik tych obliczeń? :))

Nie mam nic przeciwko panu ministrowi, prócz długu, zaniechań, dobrą obsługę Excela, kreatywną księgowość, liczby z kosmosu (z poza orbity Ziemi, bo z Księżyca już nie działają), nierzetelne informowanie, zamydlanie i inne sześciopaki... nie mam, bo współczuję człowiekowi, który ugrzązł w ruchomych piaskach - im bardziej się miota, tym bardziej pogrąża.
Zapraszam pod: www.kontrowersje.net