Remigo
/ 31.11.152.* / 2011-10-25 21:31
No, to już wiadomo, dlaczego urządzasz krucjaty na forum, wstawiając ostrzeżenia do wszystkich postów, z którymi się nie zgadzasz. I to, że jesteś niepełnosprawna, nie ma tu nic do rzeczy. Jak widać na tyle sprawna, żeby urządzać swoje prywatne wendetty.
To, że straciłaś masę środków, albo nie masz kasy na utrzymanie, to Twoja prywatna sprawa. Jak się do czegoś dorosły człowiek zobowiązuje, to musi ponosić konsekwencje, wiesz? Warunki rezygnacji są jasne, gdy przystępujesz do umowy. Jeśli je zaakceptowałaś, to zgodziłaś się, że przerwanie nastąpi na takich lub innych warunkach. A jak nie czytałaś - Twój problem, podobnie jak Twój podpis. Trzeba zacisnąć zęby, zapłacić, a jeśli byłaś niezadowolona, nigdy więcej nie wracać jako klient. Można też napisać do dyrekcji z prośbą np. o wstrzymanie kursu albo zgodę na zmianę jego warunków z uwagi na trudną sytuację materialną. Oni też dbają o swój wizerunek i być może pójdą Ci na rękę. Próbowałaś to załatwić w sposób cywilizowany, czy ograniczyłaś się do jednego /dwóch spretensjonowanych telefonów na infolinię?
Denerwują mnie takie osoby, jak Ty. Wolą szerzyć oszczercze zarzuty na forum. Ale nie zauważasz, że to koło Ciebie będzie robił komornik, a nie koło nich. Takie PANISKO - konsumentka pełną gębą, pewnie bezstresowo wychowywana, zgodnie z nowoczesną psychologią...
Ja byłem wielokrotnie studentem ESKK i zawsze byli w porządku (choć zastrzegam, że były to kursy w latach 90-tych i do 2005, bo teraz nie wiem). Nauczyłem się w ESKK bardzo dobrze angielskiego + podstaw niemieckiego. Faktycznie mam wrażenie, że szkoła straciła dużo z tamtego impetu - zresztą wtedy nie mieli poważnej konkurencji, a teraz konkurencji w bród. Nie pomogło jej też otwarcie kursów z szamaństwa (czytaj Psychotronik - jak oszukiwać ludzi i doić kasę stawiając karty albo pieprząc coś o gwiazdach). Wtedy bardzo stracili na prestiżu - i osobiście od tamtego czasu nie mam ochoty uczestniczyć w ich kursach. Ale to moja prywatna uwaga. Mogę powiedzieć, że w czasie gdy ja uczestniczyłem, byłem zadowolony. Warunki były jasne, szkoła wywiązywała się ze wszystkiego.