kafka
/ 217.98.20.* / 2006-09-20 15:10
Mimo, że Lepper dostał "paralizatorem" (model - UoPwR - Ustawa o Przestępcach w Rządzie) od Premiera, to jednak do 20.00 może dojść do siebie. I Giertych może przedwcześnie się cieszy, że jego "ego" polityczne przedłużyło się nieco.
Może zresztą i innej broni użyto? Teczką raczej walnąć go nie mozna było, chyba, że jakąś nową - jeszcze nie utwardzoną (typu bratanie się z organizacjami faszystowskimi) lub obyczajową (te są skuteczne raczej w USA). Tak, czy owak, mimo doprowadzenia do sytuacji, w której pijany parlamentarzysta może rozjechać bezkarnie szkolną wycieczkę, ksiądz - molestować chóry anielskie a wicepremier - promować podejrzane politycznie idee, jednak wciąż można znaleźć haka.