Nie, żebym uważał iż bombardowanie dzieci takimi informacjami był w porządku, ale jeśli sprawa będzie miała dalszy ciąg w postaci np. ograniczenia "zajawek" z Wiadomości, to skwapliwie w tym czasie i "miejscu" pojawią się dodatkowe reklamy wszelkiej maści śmieci do jedzenia dla dzieci. Często zresztą niewiele różniące się od horroru.
Wszystko dlatego, że:
Minuty przed dobranocką to rzeczywiście wyjątkowo wrażliwy czas emisji"