"Schudricha zaatakowano w maju w centrum Warszawy, w przeddzień wizyty papieża Benedykta XVI w byłym hitlerowskim obozie Auschwitz" - hmm fatalnie to wygląda, raz że przed przyjazdem człowieka, który ponoć zmienia większość Polaków na lepsze, dwa W TAKIM MIEJSCU! Zgroza. Cóż za kretynem trzeba być by nie zdawać sobie sprawy...Nie, Wybaczcie Państwo lecz nie mam dość empatii by w ogóle wyobrazić sobie coś takiego a tym bardziej to zrozumieć.
"Wkrótce po incydencie z rabinem spotkał się prezydent Lech Kaczyński. Wyraził solidarność i zapewniał, że żadne akty o charakterze antysemickim nie są i nie będą w Polsce tolerowane" - nie jestem zachwycony obecnym prezydentem, lecz akurat to uważam za bardzo dobry ruch. Swoją drogą zastanawiające jest ostatnimi czasy zjawisko rodzenia się faszyzmu w Polsce, może nie na wielką skalę, ale wydaje się, że występuje tu podatny grunt w postaci antysemityzmu, który niestety jest dosyć częsty (nawet na tym forum). Wybaczcie Państwo, że się chyba nieco przesadnie rozpisałem ;)