tymbe
/ 178.36.43.* / 2010-10-28 15:49
Śladami Gierka zmierzamy więc do bankructwa?
Szanowny redaktorze! Obsługa polskiego długu epoki Edwarda Gierka prowadzona była terminowo i rzetelnie do pierwszych strajków w roku1980. Dokładnie po pierwszych "słusznych protestach robotników", zostalismy, jako niewiarygodny partner, wyparci, z rynku węgla kaminnego oraz innych rynków eksportu. Zajmując sugerowane przez Pana miejsce bankruta. Tak na prawdę Bankrutem jesteśmy obecnie. Z, w dużej mierze samowystarczalnego kraju, będącego w czołówce światowej w wielu dziedzinach,stalismy się krajem bez przemysłu, bez własnego systemu bankowego, nawet bez własnej prasy - wszystko sprzedaliśmy. Za to dług zagraniczny mamy wielokrotnie większy niż za Gierka. Na marginesie dodam, ze do dzisiaj sprzedajemy to co Edward Gierek zbudował. Ciekawi mnie co sprzedamy z tego, na co wżięliśmy kredyty obecnie, bo jkaoś nie zauważam, by coś nowego, przynoszącego dochody za te pieniądze powstawało. Winszuję dobrego samopoczucia Panu profesorowi ( który zapewne wykształcił się za darmo w czasach słusznie mionionych) oraz Panu autorowi celnych pytań.