Dziękuje za prostą i rzetelną analizy bez wodolejstwa analizy technicznej, którą niektórzy analitycy próbują wciskać do artykułów jak nie mają nic do powiedzenia a coś chcą powiedzieć. Analizę każdy sobie może zrobić i zobaczyć tam co chce widzieć ale wiadomo, że na tym się nie zarabia bo tacy analitycy do bogaczy nie należą.
Co do podniesienie stóp w USA raczej jest to wątpliwe w tym roku bo mieszkając w USA nieco inaczej to widzę niż widzą to duże serwisy finansowe. Niestety sytuacja wcale nie jest tak dobra jak mówią statystyki. Pomimo oficjalnego spadku bezrobocia faktem jest, że wielu pracodawców redukuje załogi i może tego nie widać bo i niby jest lepiej niż gdy było około 10% bezrobocia ale teraz okres zasiłkowy jest krótszy i bezrobotni wypadają z statystyk wcześniej. Na niższym poziome tych mniejszych biznesów ( do 100 pracowników) wcale tak dobrze nie jest ale FED musi pogodzić strony i gra na dwa fronty bo często słowa czy ich brak działają więcej niż same czyny, które już bywają wliczone w cenę już wcześniej. Oczywiście moje zdanie jest bardziej oddolne ale fakt, że utrzymuje się z powodzeniem na rynku forexa przez kilka lat to sukces. W tej grze finansowej problemem jest nie rynek finansowy ale zasady tej gry, gdzie broker jest zawsze na wygranej pozycji i trzeba się bardziej skupić gdzie on zarabia bo jest to naszym kosztem i trzeba mu wytrącić tą broń, którą on wojuje. To podpowiedź dla graczy. Jeśli to się opanuje to większość transakcji musi być na plusie a redukcja narzędzi czyni cuda a nie dodawanie ich. Czyste spojrzenie na wykres, kilka analiz podobnego typu jak pana Białasa, mocne nerwy i wytrwałość w obranej strategi ale i powściągliwość aby nie ulegać pokusom i po kilku tysiącach transakcji czujemy się jak ryba w wodzie. Zaglądam tu z sentymentu od 3 lat i zawsze w pierwszej kolejności czytam pana Konrada.