Oczywiście polaczkom będzie źle, poczekajcie na wpisy, a to pensja za mała, godzin za dużo, premii nie ma i trzynastek, zupy w pracy nie dają, nie ma przedszkola i żłobka 10 m od domu i za darmo itp.Popieprzyło się tym ludzikom we łbach, popieprzyło.Naoglądali się rozwiniętych demokracji i najbogatszych krajów uprzemysłowionych, chcą się porównywać i głupieją z zazdrości.A to Niemiec dostaje tyle, a Anglik tyle i zapominają, że mamy zacofania po sowieckie 50 letnie, że 25 lat temu zarabialiśmy 20 dolarów na miesiąc, że np samochód był jeden na kilkuset ludzi, a telewizor kolorowy jeden na osiedlu i to głęboko schowany.Polska i kraje bloku wschodniego to UE drugiej kategorii i jako takie powinny się cieszyć, że nie są np Białorusią albo Kazachstanem i trzeba tym wiedzieć i do tego przywyknąć przez co najmniej kilkadziesiąt lat, a swoje wydumane mniemanie o sobie schować głęboko i robić to na co pozwala stan państwa.Dobrobyt w wydaniu np niemieckim o jakim marzycie dzień i noc nie będzie dla tego ani następnego pokolenia dostępny.Nie od razu Kraków zbudowano.Więc nastawiać budziki i do fabryk ciesząc się, że one są, a nie tylko jęczeć i narzekać.

no, za 1750 brutto pewnie dużo ofert pracy