antyPiSuar1
/ 198.155.189.* / 2008-04-18 13:43
Do hahaha: Za literówki/ortografię przepraszam, zdarza się przy szybkim pisaniu.
Polska to nie kraj afrykański nie przesadzaj. Jesteśmy w EU, mamy wzrost gospodarczy wyzszy niż EU skąd Ci afryka przyszła do łowy? W Polsce mówisz nie mają ludzi pieniędzy? polacy to malkontenci w duzej mierze i zawsze narzekają. Tu "bezrobotni" pracują na czarno. Naprawdę mdli mnie gadanie o braku pracy. Gdzie w Warszawie? na pewno nie! Gdzie na prowincji? Brałem glazuznika z poza Wawa (200km) tylko po znjomości powiedział, że mi połozy płytki, mówi Panie u nas w okolicy to nie ma ani jednego bezrobotnego chyba, że taki co się do niej nienadaje lub nie chce mu się. pracodawcy nawet tam szukaja pracowników. Nie wykluczam, że są rejony gdzie ludziska jej nie mają, ale skoro można się wybrac do UK to można też i PKS-em 40 km tam gdzie ona jest. O jakich gratisach mówisz? jesteśmy rynkową gospodarką od kilkunastu lat jeszcze się nie nauczyłeś, że każda "promocja" to pic na wodę? Marketingowcy wiedzą, że trzeba przekreślic cene wziętą z sufitu i wpisać na czerwono nową, a ludzie ogłupieni kupują towar po takiej cenie ja sprzedający chce właśnie uzyskać. Cóz deweloperzy ostatnimi laty podnosili a teraz przy stabilizacji rynku zachowują się jak cały inny rynek, czyli stosuja triki. w USA czy Londynie ceny spadają, no i co z tego? Tu nie Ameryka, to Ty myśl samodzielnie a nie na zasadzie w USA spadł deszcze to ja też wezmę do pracy parasol. Domy są nieruchomościa więc to naprawdę lokalnie wiele zalerzy. Ile % masz inwestorów? kilkanaście i to tylko w dużych 3-4 miastach. Co zaleją rynek cesjami czy lokalami? Wielu z nich leje na stabilizacje i wynajmują mieszkania albo wystawia owszem ale wcale nie mają zamiaru odać tanio, po prostu starają się zrealizować zysk. Owszem jest jakis % inwestorów co szybko sie pozbywają bo zadowalają się mniejszym zyskiem aby obracac gotówką lub ich zmusza sytuacja.
Naprawdę daj spokój z porównaniem nas do Afryki. Ludziska lubią przesadzać ale Ty już się zagalopowałeś.