Eva
/ 172.174.189.* / 2006-11-16 12:36
Mimo fatalnego stanu polskiego sadownictwa (bezprawie, nieudolnosci i przekupnosc sedziow) wydaje mi sie niestety, ze propozycje resortu sprawiedliwosci zakrawaja na miano rownie bezprawnego i nieudolnego pociagniecia. Zaniechanie niezawislowsci sadow, poddanie ich pod kontrole i decyzje rzadowe, to tez nic nowego w historii Europy, patrz rzady totalitarne.
Pytanie, co z tym oplakanym stanem sadownictwa zrobic. Najlepsze bylyby oddolne, obywatelskie i bezpartyjne inicjatywy, ktore takim sedziom dobiora sie do skory. Tylko ze nasi rodacy inicjatyw obywatelskich unikaja jak ognia, bo trzeba by sie troche napracowac i wykazac odwaga cywilna. Tego my bardzo nie lubimy, przejmowania odpowiedzialnosci polityczno-obywatelskiej. Dlatego tez mamy teraz rzad, ktory zakrawa na faszystowski, bo Polacy potrzebuja kogos, kto za nich porzadzi. Oby sie to zle nie skonczylo.