Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Rząd policzył koszty emerytur górniczych

Rząd policzył koszty emerytur górniczych

Money.pl / 2005-12-01 20:05
Komentarze do wiadomości: Rząd policzył koszty emerytur górniczych.
Wyświetlaj:
maciek.gdynia / 193.138.110.* / 2005-12-02 11:58
teraz kazdy bedzie chcial byc gornikiem, bo to taki przyszlosciowy zawod w naszej gopodarce
clark / 217.116.100.* / 2005-12-04 18:06
w naszym regionie Maćku jest jeszcze moda na marynarzy, niestety oni i ich rodziny tez nie maja słodkiego życia.
silver / 2005-12-02 12:01 / Bywalec forum
Górnik XXI wieku wydobywający złoto z jądra Ziemi. Pstryknie przycisk, złapie drzemkę i gotowe. Póki co jednak zawód, który budzi respekt.
mieszkaniec Śląska / 145.237.253.* / 2005-12-02 08:40
Różnica ogromna i to pokazuje jak ten temat jest wypromowany przez telewizję, pewnie nie mieli o czym gadać, dopóki nie wzięli się za ułaskawienie. Do tej pory górnicy wciąż przechodzili na emerytury po 25 latach pracy i nie było problemu, a też nie chodziło o kilka osób. Kwota obciążenia wcale nie musi być taka ogromna. To prawda że jeśli nie będzie tych emerytur będą renty. Czy dopiero jak coś na dole wybucha wszyscy sobie przypominają że w swojej pracy nie mają metanu który im grozi? Znam kobietę która po śmierci męża na dole dostaje 2000 zł renty. Gdyby żył, ona by pracowała i płaciła składki, a tak po co. Więc budżet stracił. Jemu zresztą brakło 3 miesiące do tej emerytury po 25 latach. Ja widzę inne korzyści jeszcze. Mieszkam niedaleko jednej z kopalń, która zresztą ma się dobrze i przynosi zyski. Na miejsce emerytów przyjmuje się nowych pracowników - młodych mężczyzn. Na przykładzie mojego znajomego łobuza powiem, że wyszło mu to na dobre. Zamiast rozwalać i kraść, dostaje teraz dobrą wypłatę, znalazł dziewczynę, kupił mieszkanie i założył rodzinę. Spłodzi dzieci. On płaci składki, dzieci które się urodzą w przyszłości też będą. Nie on jeden jest przykładem że trzeba tworzyć miejsca dla młodych bo co się dziwić że młoda gangsterka się nasila gdy oni nie mają co z sobą zrobić a praca za 600 zł brutto nie pozwala by dorosnąć i założyć rodzinę.
Zbig / 81.168.228.* / 2005-12-09 09:20
He, he. To przecież rząd dopłacając do emerytur górniczych skądś te pieniądze zabierze. Nie z emerytur policjantów czy hutnikow, tylko z pieniędzy budżetu, które mogłyby być rozdysponowane na nowe miejsca pracy choćby i dla tego znajomego łobuza.
Górnik wynalazca / 83.30.215.* / 2005-12-02 01:10
Przecież nikt nie zmusza górnika do pracy pod zienmia przez 25 lat. Należy wprowadzić przepis zabraniający zatrudnianie osoby przy pracach pod ziemią ponad 10 lat i tyle. Przecież nie chodzi o produkowanie młodych inwalidów i młodych emerytów ani pracowników zaytrudnionych w szczególnych warunkach przez 15 lat. Wystarczy limit 10 lat pracy (łącznej w życiu danej osoby) i sprawa górniczych rent umrze. Podobne rozwiązanie należy przyjąć dla innych ciężkich zawodów - hutnik, marynarz itd. Jak kto chce jednak produkować inwalidów i wczesnych emerytów - niech wprowadzi dodatkowe ubezpieczenia na takie przywileje i dopiero po zgromadzeniu skladek niech sobie wypoczywają za swoje skladki! Po pracy pod zienia - obowiązkowe przekwalifikowanie na koszt pracodawcy, albo inna praca na powierzchni, albo w innych przedsiębiorstwach, np. szkolenia górników itd. -i tak sławny już polski górnik-dopracuje w zdrowiu, jak inni rodacy do 65 lub 67 lat emerytalnych! Opatentujcie mój pomysł.
d / 83.151.218.* / 2005-12-01 22:50
Ludzie przeciez to sie w glowach nie miesci. W bogatym kraju jakim jest Wielka Brytania mowi sie o zwiekszeniu wieku emerytalnego do 67 lat a tutaj mowimy o 25 latach.

W tej sytuacji najlepszym rozwiazaniem bedzie zwalnianie gornikow z pracy po przepracowaniu powiedzmy 20 lat.
I / 145.237.253.* / 2005-12-02 08:51
Jeśli znajdzie się praca dla górników, którzy przepracują 25 lat na dole, praca gdzieś na powierzchni - to czemu nie. Tu nie chodzi o to żeby oni wcale nie pracowali - tylko żeby nie pracowali na dole. Byłeś tam kiedyś? To praca gdzie ludzie nie dożyliby 50 a gdzie dopiero 67. Nie chodzi o to żeby obciążać budżet świadczeniami socjalnymi dla rodzin górników bo żaden by tam tyle nie wyrobił. Poza tym po 25 latach odchodząc górnik robi tam miejsce dla młodych, którzy są jeszcze w pełni sił i zdrowia. Nie wiem czy masz pracę w której wisi ci nad głową niemal kilometr powierzchni ziemi, są na zmianę przeciągi i temperatura 35 stopni, mało tlenu, pełno metanu, który nie dość że wciąż grozi wybuchem to dodatkowo zmienia psychikę. Górnicy sami się śmieją że po 5 latach pracy na dole nie mogą być świadkami w sądzie. Pracujesz w masce - nie dość że brak tlenu utrudnia oddychanie to jeszcze maska. Wszędzie pełno pyłu węglowego który zatyka ci płuca i sprawia że masz nieustający kaszel i odksztuszanie czarnej wydzieliny. Masz uczucie klaustrofobii - bo nieraz czołgasz się w wąskich korytarzach. Jest strach - bo ciemno, a jak ci lampa wysiądzie? Są myszy, jak usiądziesz by odpocząć wejdą ci do nogawki. Jest ciężko bo nosisz kilkudziesięciokilogramowe rury czy inne elementy. Nie ma prosto, chodzisz pod górę i na dół. Nie ma blisko. Po pracy do wyjazdu idziesz 5 km. No i nie masz porządnej ubikacji. A jak dostaniesz biegunki? Jeśli zasłabniesz czy dojdziesz te 5 km czy cię ktoś litościwy wyniesie. A jeśli przy słabym świetle maszyna wciągnie ci nogę? Przez 8 godzin jesteś jak kret, przez 8 śpisz, nie widzisz słońca. Na dyskotekę nie pójdziesz bo twoje oczy są wrażliwe i ostre światła powodują ból. To zaledwie częśc opowieści. Nie ma miejsca na wszystko. I czy ty masz takie warunki w pracy? I czy chciałbyś tak pracować do końca życia? Do końca życia, bo nawet w obliczu śmierci słońca nie zobaczysz...
stasiu / 83.16.96.* / 2006-09-14 20:38
To po co po przepracowaniu 25lat pracuja jeszcze w spółkach na dole skoro walcza o 25lat .powinni zrobic do 65 jak sie mało narobili.
real / 81.219.244.* / 2005-12-15 19:38
Naprawdę??!!!!! No - jestem wzruszony tą opowieścią!!! Brakuje mi jeszcze, żeby autor dodał, że górnicy pracują w kajdanach, o misce ryżu dziennie i dzień w dzień są batogami zapędzani do windy. Wtedy bym się już na pewno rozpłakał!!!
Rodacy - czy możecie tak patrzeć i tolerować te nieludzkie warunki pracy górnika??!!! Przecież Polska to nie Wietnam czy Chiny. Polska to środek EUROPY i XXI wiek!!! Przecież to jest karygodne, że żaden rząd do tej pory nie reagował na te niewolnicze warunki pracy, które mają miejsce w tym kraju. Proponuję, aby pisać petycje do rządu o zamknięcie kopalń!!! Trzeba też koniecznie zainteresować tym problemem organizacje międzynarodowe (Amnesty International, Helsińska Fundacja Praw Człowieka). Trzeba pomóc górnikom w Polsce!!! A tymczasowo rozwiązać najbardziej palące problemy:
- zainstalować jakieś przenośne kible, przecież górnik z biegunką nie może zapaskudzić otoczenia, bo pozostałym się maski pozatykają!
-dać górnikom przed zjazdem coś na odwagę (może kielicha albo dwa??), przecież jak górnikowi zgaśnie lampka to on tam biedny trzęsie się ze strachu i nerwowo się wykończy zanim przejdzie na emeryturę!!
-wyposażyć każdego górnika w odbiornik GPS, bo w tak gęstym pyle pod ziemią, to pół dniówki szuka drogi na przodek, a drugie pół szuka drogi do windy!!!
-no a myszy gryzące śpiącego górnika to jest już szczyt!!! To co, na Śląsku trutek nie ma??? Lub jakichś innych łapek??? Żeby wstrętne gryzonie utrudzonemu górnikowi w odpoczynku przeszkadzały to skandal!!!!!
-no i na koniec brak światła dziennego pod ziemią!! Przecież ci ludzie nie są tam za karę!!! Proponuję - albo zrobić górnikom okna (takie ze słoneczkiem i chmurkami) pod ziemią, a jak się to okaże za drogie to choć zorganizować w jakiejś komorze dobrą dyskotekę ze striptizem, bo górnik też człowiek i od czasu do czasu rozerwać się chce (i nie koniecznie przy pomocy wybuchającego metanu). Proszę wszystkich, którym leży na sercu los górników o poparcie tych starań i wywarcie nacisku na rząd aby podjął męską decyzję i nie przedłużał już męczarni górników, aby zamknął kopalnie jak najszybciej, a zaoszczędzone w ten sposób środki finansowe dołożył do zakupu nośników energii z innych źródeł. Pozdro
prik0 / 84.40.226.* / 2005-12-07 00:04
Ja nie chciałbym pracować jako górnik, ale jak ktoś chce to niech pracuje. Z każdym zawodem związane jest jakieś ryzyko i nikt nie mówi że musi być lekko. A na Śląsku wcale nie ma największego bezrobocia. Jeżeli górnicy wypracują przez 25 lat swoje emerytury to niech na nie idą. Ale nie widzę powodu dla którego reszta ma za to płacić. Inna sprawa że cały system emerytalny nastawiany jest tak aby ludzie jak najmniej mogli skorzystać z emerytur czy rent, aby pracowali do końca swych dni i nie dożyli emerytury. W ten sposób państwo grabi swoich obywateli. Tylko nikt tego z polityków oficjalnie nie powie...
Selsdon / 2005-12-01 20:05
jestem ciekaw skąd taka duża różnica... jakby na to nie patrzeć 20 mld a 70 to trochę daje do myślenia
PPP / 145.237.253.* / 2005-12-02 08:54
Oprócz kosztów nominalnych, które mało mówią a jeszcze mniej odzwierciedlają są koszty społeczne - będą miejsca pracy dla młodych, nie będzie inwalidów i tony rent. Polacy to panikarze, zawsze przewidują czarne scenariusze a rzeczywistość się okazuje nie taka straszna. Nie wierzę w takie koszty.

Najnowsze wpisy