Więc niech idzie do rzecznika praw obywatelskich i się poskarży. Jak Giertych nabijał dzieci w mundury niczym więźniów i wysyłał trójki szpiegowskie do szkół, to siedziała cicho. Jak wybuchały skandale pedofilskie - siedziała cicho. Kiedy wybuchła awantura z dzieckiem do deportacji - siedziała cicho. Gdy wybuchł skandal z 6 miesięccznym dzieckiem, któe zmarło, bo nie przyjęto go do szpitala - siedziałą cicho. Ta pani to rzecznik swojej pensyjki i chciałaby być wylana, bo wtedy dostanjie odprawę, a za samorezygnację guzik. Jeśli podejdzie do mojego dziecka, to napluję jej w twarz, bo na nic innego nie zasługuje.