polko
/ 88.199.82.* / 2010-03-09 15:09
Tak się zastanawim ile juz Polska wydała na to śledztwo-jak każda śmierć w tych okolicznościach musi budzić jednoznaczny sprzeciw, pogarde oraz dezaprobatę, ale bardzo jestem ciekawy czy śmierć przecietnego kowalskiego, którego rodziana nie ma zaplecza finansowego, znajmości w tv, prasie itd. byłaby w stanie tak to wszystko rozdmuchać, spowodowac powstanei komisji sledczej itp. -NIE SĄDZĘ, w konsekwencji okazuje się że pomimo usilnych starań rodziny okazuje się, że bęłędy, o których donosi nieustannie PRASA i TV w śledztwie, nie spowodowały TRZĘSIENIA, a dowody zostały przeprowadzone żetelnie. Szkoda mi człowieka zamordowanego w tak bestailski sposób, jak zrsztą każdego innego, ale nie moge powstrzymać się od stwierdzenia, że rodzina wszędzie szuka winnych tylko nie w samej osobie zamordowanego, z nieliczynych informacji jednak wynika, że jego styl prowadzenia interesów i samego życia nie był do końca ucziwy, a za swoją własną smierać także ponosi winę on sam