Ja niego inaczej oceniam wydarzenia pod Smoleńskiem. Polityka życzeniowa do mnie nie przemawia.

Oczywiście jest dla mnie jasne, że katastrofa spowodowała reakcje współczucia po stronie Sowietów. Może to dziwne, ale nie widzę w tym nic nadzwyczajnego. Dla mnie to normalna reakcja. To normalne zachowanie i Polska reakcja na nią nieco mnie dziwi skoro jeszcze nie są znane przyczyny katastrofy.

Oczywiście obecnie panuje polityka życzeniowa w Polsce i chęć pojednania. Przekonanie że był to wypadek. Gesty są oczywiście ważne w polityce, ale liczy się rzeczywistość.

Trzeba pamiętać, że kościół Prawosławny jest w całości zależy od Władz Rosji. Patriarcha kościoła prawosławnego występował w reklamie telewizyjnej Gazpromu. Władze te w ostatnich latach zamordowały ponad 100 dziennikarzy. Mordują naród Czeczeński oraz dokonały napaści na Gruzję. (Ukazem nadano obywatelstwo rosyjskie mieszkańcom Osetii i Abchazji) aby uzasadnić zbrojną interwencję. Wnioski są jednoznaczne. Rosja nie jest krajem demokratycznym i prowadzi politykę imperialną.

Należy również pamiętać o pierwszych doniesieniach po katastrofie:
- pilot miał nalatywać nad lotnisko cztery razy – obecnie wiadomo, że zrobił to raz; Wniosek. Jeżeli nalatywał tylko raz to musiał być pewny, że dobrze wyląduje.
- pilot miał nie znać języka rosyjskiego – wiemy już że znał ten język bardzo dobrze;
- sugerowano, że obsługa lotniska odradzała lądowanie i że pilot podjął je na własne ryzyko. Wiadomo obecnie, że zgodnie z prawem to pilot podejmuje ostateczna decyzję chyba, że lotnisko jest zamknięte. Nie zostało zamknięte.

Wiemy, że samolot niedawno przechodził generalny remont. Wiadomo również, że lotnisko pod Smoleńskiem było w katastrofalnym stanie jeżeli chodzi o instalację naprowadzającą czy oświetlenie (brak lamp).

Nie bardzo rozumiem, dlaczego czarne skrzynki nie mogą być przekazane polskiej stronie.

Fakty te pomimo żalu i gestów ze strony rosyjskiej wskazują jednoznacznie na różnicę jeżeli chodzi o deklaracje a rzeczywistość po stronie rosyjskich władz. Naród rosyjski i jego reakcja to co innego niż polityka Władz Rosji. Mam nadzieję, że są jeszcze ludzie w Polsce, którzy to rozumieją. Rosja walczy o Ukrainę. Tragedia pod Smoleńskiem znacznie ułatwia Rosji politykę wschodnią. Nie ma L.Kaczyńskiego nie ma głównego polityka, który zwracał uwagę na imperialną politykę Rosji. Obecnie nawet Polacy chwalą Rosjan za ich zachowanie. A gesty nie świadczą o zmianie polityki.