A co ze zbożem skupionym w poprzednich latach ? Nie ma go ?
Pamiętam te kilometrowe kolejki rolników, które ustawiały się przed elewatorami by sprzedać zboże.
Był taki nadmiar zboża, że chciano nawet jego część nieodpłatnie przekazać do głodujących w Afryce.
Teraz wygląda na to, że to my potrzebujemy zboża, a zapasów nie ma.

To jest oczywiste.
Problemem dla niektorych moze byc cena chleba.