podatnik
/ 2008-09-17 10:46
/
Bywalec forum
Wsparcie gospodarstw niskotowarowych powinno się odbyć przez stworzenie dla tych ludzi miejsc pracy w przemyśle spożywczym w otoczeniu wsi , a nie dawanie zapomogi żeby mogli siedzieć pić piwo i nic nie robić.
PSL zawsze popierała nieróbstwo i będzie tak dalej i to są tradycje wiekowe.
Potrzebne chyba znowu radykalne rozwiązania , aby chłopom przyciąć.
Do roboty darmozjady . Siedzą , pija piwo nic nie robią i narzekają.
Wsi potrzebne jest otoczenie zakładów i miejsca pracy , a nie dawanie za darmo pieniędzy , za to że żyje. Nigdzie małe gospodarstwa nie utrzymują się wyłącznie z gospodarstwa , wszędzie podpierają się pracą w przemyśle znajdujacym się w otoczeniu wsi. Wysłać trzeba tych kmiotków do Austrii , jest to blisko niech zobaczą jak wygląda wieś w gospodarce wolnorynkowej i bez dotacji .
Dawanie tym ludziom zapomóg utrzymuje ich właśnie w biedzie maraźmie. Nic nie robią tylko zekają aż przyjdzie listonosz z kasą i lecą potem do sklepu , dla dziecka cherbatniki dla starego skrzynka piwa. Trzeba być ślepym żeby tego nie widzieć . Trzeba patrzeć , a nie tylko słuchać biadolenia.
Każdy zamiast prac ować może sobie pobiadolić tylko co to da.
Skandelem są informacje o głodnych dzieciach na wsi. Rodzicom dać mandat , a nie zapomogę. Kurczaka to na resztkach sie uchowa , a fasola , cukinia , kartofel tyle co dla siebie na życie i bez nawozów urośnie , ale lepiej biadolić i niech w szkole nakarmią , a w chałupie luz blus , telewizor i piwko. Nie danie o dzieci winno być krytykowane,
winno być wstydliwe ,a nie dawać korzyści materialne rodzicom.
Jak się jedzie prze Polską wieś to owoce jesienią gniją , zjadają je krowy , a zrobić dzieciom dżemy , powidła na zimę - ale komu by się chciało opieka da słoiki z dżemem za darmo.W piecu napalić można
chrustem , który leży zaśmieca pobocza dróg , łąki , ale to przecież robota , opieka da węgiel za darmo. Zdemoralizowano społeczeństwo na wsi , a zaczął Gierek dając za nic emerytury z dnia na dzień bez wcześniejszego opłacania sładek , wystarczyło udokumentować ,że sie oddawało produkty rolnicze skupu.Dziasiaj nawet to nie jest wymagane , wystarczy wpłacić 60 zł na miesiąc żeby dostać taką sama emeryture jak pracownik w mieście płacący składki przez 35 lat wielokrotnie wyższe i to jest wysoce niesprawidliwe w tym kraju. Jaka jest minimalna składka pracującego
w mieście , a jaka rolnika. W ubezpieczeniach rolniczych dzięki temu sa wszystkie dzieci rolników mieszkające w mieście i pracujace na czarno - bo ma ubezpieczenie wieć po co szukać normalnej legalnej pracy. To bardzo proste do załatwienia wystarczy notarialnie odpisać skrawek ziemi , której i tak nikt nie uprawia.Dlaczego nikt nie zrobi z tym porządku - a no dla tych paru głosów wyborczych - tylko,że ci najczęściej na wybory nier chodzą , bo i tak uważają się pokrzywdzonych i nie mają na kogo głosować, bo nikt im mercedesa i willi nie da za darmo , a cchcieli by , bo są na nich morgi zapisane , sa solą ziemi.
Wyślijcie to do PSL-może oni nic o tym nie wiedzą ,że tak jest bo siedzą od lat w Warszawie , a na swoją wiochę jadą tylko reportaż zrobić. Ja mam sporo rodziny na wsi i widzę ta nagą prawdę ,obiektywnie z blizka.