Forum Polityka, aktualnościKraj

Sawicki zabiera firmom, by dać rolnikom

Sawicki zabiera firmom, by dać rolnikom

Money.pl / 2008-09-16 08:31
Komentarze do wiadomości: Sawicki zabiera firmom, by dać rolnikom.
Wyświetlaj:
Yanekkk / 195.116.98.* / 2009-08-20 10:55
PSL to partia części Mazowsza i rolniczej Lubelszczyzny,nikt inny na ten wynalazek nie głosuje
...
www.tnij.org/medley2009
piotr871122 / 79.184.218.* / 2008-09-28 15:04
Wielkie gospodarstwa poradzą sobie bez pomocy, dlaczego zatem inwestować w rolników którzy mają tyle ziemi ,co ja trawnika pod domem???
Nie czas, żeby tak jak na zachodzie i w USA rolnictwem trudniło się kila procent społeczeństwa( a nie kilkanaście, jak u nas w Polsce)
głąboposkramiacz / 213.192.87.* / 2008-09-18 21:12
"Większość pieniędzy - pisze Gazeta Prawna - zostanie przekazana na renty strukturalne dla rolników oraz wsparcie gospodarstw niskotowarowych."

chyba z socjalizmu się wyrwaliśmy, jak coś jest nierentowne to niech upadnie - znajdzie się kto inny co na tym zarobi
gnago / 90.129.124.* / 2008-09-18 18:31
Nie znam się, dziwi mnie jedynie postawa spożywki zabranie dotacji grozi upadłością?
podatnik / 2008-09-17 10:46 / Bywalec forum
Wsparcie gospodarstw niskotowarowych powinno się odbyć przez stworzenie dla tych ludzi miejsc pracy w przemyśle spożywczym w otoczeniu wsi , a nie dawanie zapomogi żeby mogli siedzieć pić piwo i nic nie robić.
PSL zawsze popierała nieróbstwo i będzie tak dalej i to są tradycje wiekowe.
Potrzebne chyba znowu radykalne rozwiązania , aby chłopom przyciąć.
Do roboty darmozjady . Siedzą , pija piwo nic nie robią i narzekają.
Wsi potrzebne jest otoczenie zakładów i miejsca pracy , a nie dawanie za darmo pieniędzy , za to że żyje. Nigdzie małe gospodarstwa nie utrzymują się wyłącznie z gospodarstwa , wszędzie podpierają się pracą w przemyśle znajdujacym się w otoczeniu wsi. Wysłać trzeba tych kmiotków do Austrii , jest to blisko niech zobaczą jak wygląda wieś w gospodarce wolnorynkowej i bez dotacji .
Dawanie tym ludziom zapomóg utrzymuje ich właśnie w biedzie maraźmie. Nic nie robią tylko zekają aż przyjdzie listonosz z kasą i lecą potem do sklepu , dla dziecka cherbatniki dla starego skrzynka piwa. Trzeba być ślepym żeby tego nie widzieć . Trzeba patrzeć , a nie tylko słuchać biadolenia.
Każdy zamiast prac ować może sobie pobiadolić tylko co to da.
Skandelem są informacje o głodnych dzieciach na wsi. Rodzicom dać mandat , a nie zapomogę. Kurczaka to na resztkach sie uchowa , a fasola , cukinia , kartofel tyle co dla siebie na życie i bez nawozów urośnie , ale lepiej biadolić i niech w szkole nakarmią , a w chałupie luz blus , telewizor i piwko. Nie danie o dzieci winno być krytykowane,
winno być wstydliwe ,a nie dawać korzyści materialne rodzicom.
Jak się jedzie prze Polską wieś to owoce jesienią gniją , zjadają je krowy , a zrobić dzieciom dżemy , powidła na zimę - ale komu by się chciało opieka da słoiki z dżemem za darmo.W piecu napalić można
chrustem , który leży zaśmieca pobocza dróg , łąki , ale to przecież robota , opieka da węgiel za darmo. Zdemoralizowano społeczeństwo na wsi , a zaczął Gierek dając za nic emerytury z dnia na dzień bez wcześniejszego opłacania sładek , wystarczyło udokumentować ,że sie oddawało produkty rolnicze skupu.Dziasiaj nawet to nie jest wymagane , wystarczy wpłacić 60 zł na miesiąc żeby dostać taką sama emeryture jak pracownik w mieście płacący składki przez 35 lat wielokrotnie wyższe i to jest wysoce niesprawidliwe w tym kraju. Jaka jest minimalna składka pracującego
w mieście , a jaka rolnika. W ubezpieczeniach rolniczych dzięki temu sa wszystkie dzieci rolników mieszkające w mieście i pracujace na czarno - bo ma ubezpieczenie wieć po co szukać normalnej legalnej pracy. To bardzo proste do załatwienia wystarczy notarialnie odpisać skrawek ziemi , której i tak nikt nie uprawia.Dlaczego nikt nie zrobi z tym porządku - a no dla tych paru głosów wyborczych - tylko,że ci najczęściej na wybory nier chodzą , bo i tak uważają się pokrzywdzonych i nie mają na kogo głosować, bo nikt im mercedesa i willi nie da za darmo , a cchcieli by , bo są na nich morgi zapisane , sa solą ziemi.
Wyślijcie to do PSL-może oni nic o tym nie wiedzą ,że tak jest bo siedzą od lat w Warszawie , a na swoją wiochę jadą tylko reportaż zrobić. Ja mam sporo rodziny na wsi i widzę ta nagą prawdę ,obiektywnie z blizka.
kubek1978 / 2009-06-04 22:28 / Bywalec forum
dokładnie zgodzę się tutaj z Tobą ....
Nie uważam ,że rolnik ma lekko ale my w mieście nie mamy lżej od nich. Tam gdzie jeżdzę na wieś do znajomych to widzę samych pijaków co tylko żerują na dotacjach i zapomogach.
Poza tym oni nic nie płacą żadnych podatków i mają czelność jeździć po naszych drogach czy autostradach które tak na prawdę są remontowane z naszych miastowych pieniędzy czyli PODATKÓW VAT etc.

Zróbcie porządek z tym bo mnie krew zalewa już z tym interesem w mieście . Gó...ny zarobek ,a stresu od cholery . A lepiej kupić coś na wsi i żyć spokojnie do usr....nej starości.
synghin / 89.108.244.* / 2008-09-17 09:42
więc co się dziwicie, że zamiast pomagać nam, wolą pomóc sobie w wypłacie świadczeń, które muszą przecież wypłacić. był pomysł, albo podnieść o 200% składki, albo zabrać dotacje.
acomitam / 83.11.112.* / 2008-09-17 06:50
Uwielbiam demokrację ludową! Można kraść do oporu i to w biały dzień. Wspaniały ustrój....
JAW / 84.10.239.* / 2008-09-16 10:55
Jak długo jeszcze będziemy utrzymywać kmiotów na wsiach? Darmozjadó siejących co popadnie na swoich 2 hektarach? Czemu o mnie nikt nie dba tak, bym miał pracę i mi się wszystko opłacało? Na co komu 3 mln rolników w tym kraju? Może by tak zrestrukturyzować w końcu wieś? Przecierz ona przeżera więcej niż stocznie, o któe jest awantura.
Pajchiwo / 2008-09-16 10:47 / Tysiącznik na forum
Co za baran, przecież dawanie (i tak utrzymywanemu przez resztę kraju) rolnictwu pieniędzy za darmo, nie zachęci ich do przedsiębiorczości...
A już tekst:

Resort rolnictwa tłumaczy, że bezrobocie na wsi spadło do takiego poziomu, że nie ma potrzeby przeznaczać środków z UE na tworzenie nowych miejsc pracy

jest albo kwestią jakiś nowych machlojek, albo faktem, że minister nigdy nie był na wsi...
~Kris / 2008-09-16 08:58 / Tysiącznik na forum)
Dotacje UE przeznacza się na renty strukturalne - ręce opadają.
Pilsener / 2008-09-16 08:31 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
W polsce zawsze wspierało się miernoctwo, pasożytnictwo, gloryfikowało zachowania aspołeczne a bieda stała się cnotą i wartością samą w sobie. Dlatego właśnie jeszcze bardzo długo polska będzie biednym krajem.
otigoc / 212.76.37.* / 2008-09-16 09:42
Zgoda PSL i Sawicki to post-PRLowska głupota i ciemnota.
Zorro123 / 2008-09-16 09:09 / -
Zauważ że w Polsce są również nowocześni rolnicy a nie tylko ci co stoją pod sklepami z jabolami (chłop spod sklepu = dres z bloku).
Zachodniopomorzanin / 80.51.242.* / 2008-09-16 09:49
To kwestia skali zjawiska i nie ma sensu mówić o wyjątkach. Mieszkam na wsi od kilku lat i wierzcie mi, że są to wyjątki nieliczne. Osobiście nie wierzę w rozwój mikroprzedsiębiorstw w oparciu o potencjał mieszkańców polskich wsi. Co do pomysłu pana Sawickiego i psl-owskiej świty - nie tylko ręce opadają.
realista / 80.54.11.* / 2008-09-16 16:53
wytłumaczenie tego faktu jest proste. Miała być reforma KRUS. Premier oczekiwał ok. 4 mld zł oszczędności, a tu ledwie kilkadziesiąt mln. Dogadano się z PSL, że rolnictwo dostanie mniej z budżetu o ok. 3- 4 mld zł. Teraz Sawicki próbuje uzyskać tą kwotę z innego źródła zabierając ją przedsiębiorcom, a dając biednym w rolnictwie. Trzeba przecież pokazać , że PSL dba również o mniej zamożnych rolników. Czekam czasów kiedy nie będzie w parlamencie żadnej partii chłopskiej ponieważ obserwując od wielu lat działalnośc tych pseudo partii chłopskich na wsi konserwuje się schemat rozdrobnionego rolnictwa , które prowadzi do przesuwania problemów polskiej wsi w nierozwiązywalną nieskończoność i ciągłe dopłaty do nierentownego rolnictwa
Adamosio / 83.6.132.* / 2008-09-16 18:58
BIECIE PIANY ...

proszę wziąć pod uwagę:
1. ile firm opłaca KRUS zamiast ZUS.
2. ile trzeba by było zapłacić zasiłków gdyby osoby mające 1-3 ha przestały płacić KRUS, to obciążyło by i tak BIEDNY ZUS w większym stopniu niż wpływające składki do KRUS.
3. kto zatrudniłby te osoby, które zrezygnowały by z prowadzenia gospodarstwa rolnego,
4. większość z tych osób nie potrafi robić nic innego, ile by kosztowało przekwalifikowanie tych osób.
5. zapotrzebowanie na wypłaty zasiłków z ZUS wpłyneło by na zwiększenie składki ZUS
6. Renty strukturalne mają na celu restrukturyzację rolnictwa - wyłączenie osób nieproduktywnych a przekazanie gospodarstw dla osób produktywnych i utworzenie gospoardstw o większej powierzchni - okolo 10 ha.
7. wsparcie dla gospodarstw niskotowarowych ma na celu dokapitalizowanie gospodastw by osiągneły minimalny poziom opacalności i mogły się dalej rozwijać.
8. bezrobotni w mistach też korzystają z dofinansowania by mogli rozpocząć działalność gospodarczą.

Więc prosze Szanownych Państwa o bardziejh merytoryczne argumenty, a nie BICIE PIANY o niczym.
Bernard+ / 83.4.22.* / 2008-09-18 22:05
Adamosio. Zadałeś większość pytań bez sensu. Odpowiedź na nie jest w sprawozdaniach statystycznych GUS i Eurostatu oraz na stronach Internetowych ZUS i KRUS.
Zasiłek dla bezrobotnych jest mniejszy niż emerytura rolnicza, więc mniej by nas podatników to kosztowało a poza tym zasiłek jest dla tych, co najpierw gdzieś pracowali i opłacali składki na Fundusz Pracy a potem pracę stracili i nie mogą dostać nowej. Zasiłek dla bezrobotnych wypłaca sie, co najwyżej przez rok a przeciętnie przez 6 miesięcy a emerytury rolnicze do końca życia. Rolnik za składkę miesięczną 67zł ma takie same świadczenia zdrowotne i socjalne oraz rentowe i emerytalne jak pracownik za składkę miesięczną od najniższego wynagrodzenia 1126 brutto, która wynosi: emerytalna 219, 80zł; składka na NFZ 87, 45zł; składka na FP i FGŚP 28, 72zł; na ubezpieczenie chorobowe 27, 59zł. W sumie wszystkich składek i zaliczki na podatek dochodowy pracownik i pracodawca razem muszą zapłacić 490, 39zł, aby pracownik za cały miesiąc pracy dostał na rękę 845, 17zł. A jeżeli ktoś ma stragan na targowisku miejskim z ciuchami lub starymi częściami do pralek i żelazek to musi zapłacić miesięcznie wszystkich składek do ZUS i na fundusz pracy i na NFZ aż 783, 34zł a czym różni się taka działalność od sprzedaży kartofli i buraków tylko tym, że jest to drobnica, podczas gdy rolnik sprzedaje na tony, świadczy usługi transportowe, wynajmuje pokoje letnikom i ma wiele różnych możliwości zarabiania płacąc tylko podatek rolny i te śmiesznie niskie składki do KRUS. Itp. itd. Nie chce mi się robić Ci wykładu, bo i tak zostaniesz przy swoim zdaniu gdyż przyjmując prawdziwe dane do wiadomości musiałbyś się przyznać sam przed sobą, że zbyt wielu „rolników” żyje sobie na cudzy koszt lepiej niż Ci, którzy na nich muszą płacić więcej niż na siebie pod groźba egzekucji komorniczej.
podatnik / 2008-09-17 11:10 / Bywalec forum
Na te problemy wsi jest potzrebne otoczenie przemysłu i miejsca pracy ,a nie pieniądze trafiające bezpośrednio do ludzi. Komu sie chce pracować to już dawno bez tej pomocy zmienił swoje gospodarstwo tak aby było rentowne. Na wsi potzrebny jest bicz i karbowy , a nie pomoc finansowa. Należy zmusić tych ludzi do pracy.Prowadzenie gospodarstw i dodatkowa praca w zakładzie blisko. Starych już nic nie uratuje , ale młodzi nauczą się obowiązkowości , dyscypliny zdobędzie zawód.
Zakłady ze szkołami przyzakładowymi od 15-tego roku zycia.
Małe zkłady przetwórcze ,zdroważywnośc , produkcja serów , dżemów ,konfitur, kompotów , wiejski chleb wypiekany w piecu na drzewo , marynaty - ogórki papryka - miód, soki ,przecież rynek tego potrzebuje i ludzie płacą za takie produkty więcej niz za to dziadostwo w marketach - naszą wieś mozna uzdrowić , ale zmuszeniem do pracy , nie dotacjami.
We Włoszech , w Austrii w każdym regionie są inne regionalne produkty z małych mieszczących sie w otoczeniu wsi zakładów.
Nawet wyplatanie koszy z wikliny , robienie regionalnych makatek , ręcznie wyszywanych czy szydełkowanych wyrobów w połaczenie z rozwojem agroturystyki może dać duże pieniądze , musi się tylko chciec - a pan mi tu ze z tymi ludźmi nic nie dasie zrobic , jak nie bedzie mial na to piwo , a kolega będzie miał bo pracuje to i może pójdzie po rozum do głowy - potrzeba matka wynazku.
Zdzislaw_1 / 213.158.216.* / 2008-09-18 19:12
rACJA WIEŚ MOŻE UZDROWIĆ TYLKO BRAK DOTACJI.NA ZACHODZIE EUROPY DOTACJE DOSTAJE SIĘ ZA PRODUKCJE NIE ZA" URODZENIE" SIĘ ROLNIKIEM. W DODATKU JAK WYPRODUKUJĘ SIĘ OKREŚLONĄ ILOŚĆ.W TONACH.TAM KTOŚ JAK MA 2-5 HEKT. NIE JEST ROLNIKIEM NAJWYŻEJ OGRODNIKIEM.MLEKO KUPUJE SIĘ (UMOWY) OD HODOWCÓW MIN 10 KRÓW.ZNAM WIES (FRANCJA) MIESZKAŃCOW OKOŁO 1,5 TYS. OSÓB JEST 12 ROLNIKÓW POWYŻEJ 20 H. ZIEMI I PRODUKCJA ROLNA NIE WINNICE.RESZTA MIESZKAŃCÓW ,TO DROBNI PRODUCENCI NA OKOLICZNY RYNEK.I DOTACJI NIE DOSTAJĄ.ALE TAM PRACUJĄ.DODAM JESZCZE , BARDZO DUŻY PROCENT MIESZKAŃCOW TO EMERYCI KTÓRZY PRZENIEŚLI SIĘ NA WIEŚ BO TANIEJ.CHOĆ MIESZKANIA WYNAJĘCIE DOMKU NIE JEST TAKIE TANIE.ALE RESZTA TAK.
Adamosio / 79.191.168.* / 2009-06-04 22:10
Trudno nazwac gospodarstwa produkujące zboża na 2-3 ha ogrodniczymi,
zysk z produkcji roślinnej z gospodarstwa 3 ha, może starczy na utrzymanie na 1 miesiąc a co z pozostałymi 11 miesiącami?

Przytaczane powyżej tony produkcji z 3 ha to średnio 7,5 tony produkcji zbóż brutto,
licząc przy obecnych cenach średnio 400 zł za tonę
daje przychód 3 tyś zł.

koszty produkcji:
- paliwo 280/ ha rocznie - 840 zł
- nasiona 180 zł
- ochrona - 150 zł
- nawożenie - 450 zł
- zbiór (gdyż nierealne jest by rolnik na 3 ha miał kombajn) - 750 zł
- eksploatacja podstawowych maszyn - 500 zł
- podatek - 200 zł
- KRUS - 800 zł

RAZEM 3120 ZŁ

DOCHÓD = - 120

koszty prowadzenia takiego gospodarstwa są wyższe niż przychody, a nie uwzgleniono jeszcze wynagrodzenia za pracę, więc czego tu zazdrościć rolnikom, że pracując jeszcze gdzieś dorywczo dokładają do prowadzonej przez siebie produkcji.
mieszkaniec wsi-wykształcony i ciężko pracując y / 87.205.200.* / 2009-08-19 23:53
zgadzam się z poprzednikem-życie na wsi jest przyjemne,ale nie gospodarowanie.Nikt z małego gospodarstwa nie utrzyma sie dłuzej niż 2 miesiące.Do każdej produkcji w tym roku rolnik musiał dołożyc. -z czego? Z pieniędzy zarobionych po za rolnictwem ! W przyszłym roku o dopłaty bezpośrednie bedzie ubiegac sie o 20-30 % rolników mniej.Kto oprócz rolników pracuje za darmo?

Najnowsze wpisy