ściągnięcie pracownika do pracy
grrenata
/ 83.28.180.* / 2007-07-21 15:36
Pracuję w systemie zmianowym dniówka , nocka dwa dni wolnego .Czy pracodawca może ściągnąć mnie do pracy na moich dniach wolnych? Czy może zażądać przyjścia do pracy w trakcie trwania urlopu wypoczynkowego i czy należą się za to dodatkowe dni wolne
olgierd
/ 2007-07-24 13:10
/
Bywalec forum
1) praca w trakcie tego wolnego może oznaczać pracę w nadgodzinach, w takiej sytuacji - czyli jeśli jest realna potrzeba po stronie pracodawcy! - pracodawca może polecić pracę w nadgodzinach. W każdym jednak przypadku należy pamiętać o obowiązku zapewnienia 11-godzinnego odpoczynku w trakcie tzw. doby pracowniczej oraz 35-godzinnego raz w tygodniu (weekendowo),
2) pracodawca może ściągnąć pracownika z urlopu tylko w nadzwyczajnych przypadkach, jeśli nie mógł tego wcześniej przewidzieć. W pierwszym rzędzie musi wówczas zwrócić powstałą szkodę, oczywiście niewykorzystana część urlopu będzie udzielona w czasie późniejszym.
adonis
/ 87.206.40.* / 2007-09-03 16:33
w trakcie zatrudnienia w jednosce wojskowej jako magazynier w okresie 10 lat podczas uropu bylem sciagany do pracy srednio 4 do 6 razy.podczas urlopu na dany rok sciagniecie w wymiarze czasowym to 1do5 godzin jak sie ma to do kodeksu pracy?
grrenata
/ 83.28.186.* / 2007-07-25 10:10
Dziękuję za odpowiedź. Zrozumiałam , że skoro nie jestem na wczasach i nie trzeba zwracać jakichkolwiek pieniędzy to pracodawca może mnie ściągnąć z urlopu kiedy zechce.
R.K.
/ 2007-07-27 14:52
/
Tysiącznik na forum
moze,jesli sytuacja w miejscu pracy tego wymaga.niedawno pisala o tym Rzeczpospolita
jliber
/ 212.180.147.* / 2007-07-27 12:22
Nie wtedy kiedy zechce, ale wtedy kiedy Ty zechcesz. Caly Kodeks Pracy mozna sobie o kant d.. obic. Nie ma tam ani jednej rzeczy ktora dostajesz za darmo, wszystkie pracownicze "przywileje" przekladaja sie z ekonomicznego punktu widzenia na nizsza pensje. To miedzy innymi dlatego w USA jest 4 razy wyzsza pensja wlasnie DZIEKI temu ze nie istnieje tam zaden Kodeks Pracy. Po prostu uswiadom sobie ze nie ma przymusu pracy dla danego pracodawcy. Do tanga trzeba dwojga, nie potraficie sie dogadac, nie musicie razem tanczyc.
krawy
/ 213.134.135.* / 2007-07-28 08:59
jak nie chcesz to nie pracuj:)
grrenata
/ 83.28.150.* / 2007-07-31 20:04
A jak muszę lub nie mam wyboru?
Sławek__
/ 78.31.139.* / 2008-06-04 11:52
zawsze masz wybór - to twoje życie.
Oczywiście jeśli ktoś balował zamiast zdobywać swoją pozycję na rynku pracy, przewalał na bieżąco każdy dochód, nie ma żadnych oszczędności i żyje od pierwszego do pierwszego bo zjadają go kredyty które wziął na zakup samych "niezbędnych do życia" przedmiotów, do tego zrobił sobie na start trójkę dzieci - cóż... jego droga... ale nie zmuszaj kogoś żeby tylko dlatego trzymał cię w pracy bo jest ci źle
marcin245
/ 213.158.196.* / 2008-06-04 17:32
Zapraszam na www.sewisprawny24.pl tam na pewno znajdziesz rozwiązanie :)