Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Sejm nie odrzuci weta? Rząd ma plan awaryjny

Sejm nie odrzuci weta? Rząd ma plan awaryjny

Money.pl / 2008-10-31 08:38
Komentarze do wiadomości: Sejm nie odrzuci weta? Rząd ma plan awaryjny.
Wyświetlaj:
historyk / 83.24.131.* / 2008-11-03 08:07
Minister przekonuje, że pieniądze, które są zagwarantowane na oddłużenie Zakładów Opieki Zdrowotnej nie znikną jeśli reforma się nie powiedzie.

Reforma może sie nie powieść, jeżeli zakłada się taki skutek to po co ją robić
Pilsener / 2008-10-31 08:38 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Dopóki będziemy płacić podatki na NFZ (przepraszam - "składki", bo przecież przymusowe potrącanie mi z pensji jakiejś kwoty to nie podatek, jeno składka) a cały system będzie narodowo-katolicko-centralny w polsce nic się nie zmieni na lepsze. Należy znieść obowiązek płacenia składek, NFZ zlikwidować a wszystkich pracujących tam politruków zwolnić - szpital będzie otrzymywał pieniądze BEZPOŚREDNIO z naszych ubezpieczeń, podobnie, jak naprawiamy samochód z ubezpieczenia. Wyobrażacie sobie, co by było, gdyby do napraw samochodów wtrącał się rząd a samochody były naprawiane z podatków? Niestety w polsce rząd uzurpuje sobie prawo pośrednika i regulatora w kilkuset obszarach - jaka to wolność? Jaka demokracja? Ja sobie nie życzę, żeby jakiś politruk z klucza partyjnego decydował za mnie, na co wydaje swoje pieniądze i pobierał za to 50% prowizji. W ten sposób polska zawsze będzie biednym krajem.
man13 / 2008-10-31 12:07 / Tysiącznik na forum

Należy znieść obowiązek płacenia
składek,

i wprowadzić obowiązek ubezpieczeń tak by
szpital otrzymywał
pieniądze BEZPOŚREDNIO z naszych ubezpieczeń, podobnie, jak naprawiamy samochód z ubezpieczenia.


To Twoja przewodnia myśl?
studentMIM / 2008-10-31 09:03 / Tysiącznik na forum
Pilsener jesteś niezmienny.
Cały czas wbrew wszelkiej logice mieszasz do wszystkich rzeczy, które Ci się nie podobają, katolicyzm. Nie ważne, że nie ma to nic wspólnego ze sprawą. Ważne, że musisz sobie poużywać na katolicyzmie, bo jesteś (takie moje przypuszczenie) antyklerykałem.

Co się zaś tyczy samego tematu, to Twoje pomysły (nota bene dość standardowe wśród pewnej części ludzi) mają pewien sens, ale niestety niosą ze sobą także ryzyko. Ludzie w Polsce (i ogólnie w Europie) wychowani są w myśleniu socjalistycznym i większość z nich nie zmuszana ubezpieczać się nie będzie. A po pewnym czasie część z nich zachoruje i ich rodziny, znajomi wyjdą na ulicę (bo jak państwo może pozwolić ich znajomemu umrzeć?)
Pilsener / 2008-10-31 19:44 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
A propos ubezpieczeń - jak jeden z drugim zapłaci, to zaczną się ubezpieczać to raz - dwa - będą mogli skorzystać ze szpitali dla biedaków, bezdomnych, alkoholików itp. Takich placówek nie zabraknie - dzięki hojności obywateli oraz infrastrukturze wspierającej dobroczynność, którą powinien zapewnić rząd.
Pilsener / 2008-10-31 19:40 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Możesz mnie nazywać antyklerykałem - nie jestem przeciwnikiem kościoła ani kleru w ogóle, tylko przeciwnikiem systemu, w którym kler i kościół mają uprzywilejowaną pozycję i czerpią niczym nieuzasadnione korzyści materialne - przykładów nie brak: komisja majątkowa, religia rzymskokatolicka w szkołach, finansowanie z budżetu budowy świątyni opatrzności bożej. Gdyby polska była krajem wolnym i demokratycznym, podobne praktyki byłyby niedopuszczalne - w USA pozywa się nawet boga i rozpatruje takie sprawy, żeby udowodnić, że nikt nie stoi ponad prawem i każdy jest równy. Będę drwił i kpił z klerykalizacji państwa polskiego tak długo, dopóki władze tego kraju nie oddzielą kościoła od państwa. Nie chciałem być przeciwnikiem kościoła - ale ta instytucja godzi bezpośrednio w moją wolność i prawa obywatelskie.
studentMIM / 2008-10-31 23:19 / Tysiącznik na forum
1. komisja majątkowa - gdyby Tobie bezprawnie (nawet wbrew obowiązującego prawa PRL) zabrali majątek, to chyba starałbyś się go odzyskać. Moim zdaniem nie ma w tym nic dziwnego. I naturalne (i dobre) jest to, że państwo oddaje (bezprawnie) odebrany majątek
2. religia w szkołach - są także szkoły w których jest religia chociażby prawosławna (sam takie szkoły widziałem). Kwestia tylko tego, na jaką lekcję wychowującą obywateli rodzice chcą, aby ich dzieci chodziły.
(religia jest zdecydowanie skuteczniejsza od etyki w wychowywaniu obywateli)
3. finansowanie Świątyni opatrzności, co już Ci kiedyś wspominałem, nie było pomysłem Kościoła. Co więcej nie bardzo jest ta świątynia Kościołowi potrzebna. Po prostu politycy najpierw w Konstytucji 3 Maja napisali, że chcą takową zbudować. A później kolejni(już po przemianach), aby zachować tradycję zdecydowali się rozpocząć jej budowę.
4. Kościół jest oddzielony od państwa. Nie podałeś nic, co by temu przeczyło
5. ta instytucja
godzi bezpośrednio w moją wolność i prawa obywatelskie

mogę zapytać, w jaki sposób?

P.S. Słowa Polska czy Kościół (w tym kontekście) pisze się z wielkiej litery, gdyż są to nazwy własne. Rozumiem, że masz wielu wrogów, z których będziesz drwił i
kpił
, ale czy należy do nich także słownik ortograficzny?
Pilsener / 2008-11-01 19:29 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
1. Dlaczego komisja oddaje mienie tylko kościołowi i po zaniżonej wartości? A zaburzanie niech sp... państwo nie chce nawet wykupić przedwojennych obligacji - to jest wolność, sprawiedliwość i demokracja? Równe traktowanie obywateli? Nie mówiąc już o zasadach funkcjonowanie tej komisji, która łamie elementarne prawa człowieka, bo nie przysługuje od niej żadne odwołanie.
2. Z tą skutecznością religii rzymskokatolickiej w wychowywaniu obywateli powiem tak: hahaha - co mają jakieś maryje i dziewice do wychowania?? To niedorzeczne.
3. Nie obchodzi mnie czyj to pomysł - gdyby kościół miał honor i godność, toby odmówił a prymas-pampas by powiedział, że nie godzi się z pieniędzy podatników finansować świątyń, podobnie jak papież powinien zaprotestować przeciwko wprowadzeniu religii rzymskokatolickiej do szkół - ale papież JP 2 nie jest żadnym autorytetem, czego dowiódł wiele razy.
4. Tak, religia rzymskokatolicka w szkołach to najlepszy przykład, bóg w konstytucji czy konkordat, komisja majątkowa, kapelani w wojsku - przykładów jest bez liku
5. Na wiele sposobów - choćby dlatego, ze utrzymuję z podatków księży w szkołach a lekcje religii są w środku zajęć i szkoła nie zapewnia zajęć zastępczych dla tych, co nie chodzą - a ma taki obowiązek! Bo w czasie zajęć w szkole uczeń jest pod opieką szkoły - ale na moje prośby i pisma kuratorium z księdzem na czele zagroziło, że usuną mnie ze szkoły - jak to nie jest dyskryminacja i łamanie praw obywatelskich nie-rzymskokatolików to co?

Słowo "polska" zawsze pisałem i będę pisał z małej litery. O tym kto zasługuje na dużą literę sam będę decydował. Jak kogoś to drażni to trudno. Może dla Ciebie zastąpienie manifestu komunistycznego katechizmem powszechnym to już wolność i demokracja - dla mnie jeszcze nie.
studentMIM / 2008-11-01 20:09 / Tysiącznik na forum
Ad1. Zabużanom nasze państwo nie zabrało majątków, a było to wynikiem wojny (i decyzji mocarstw). Ponadto moja rodzina dostała jakieś pieniądze za mienie zostawione za wschodnią granicą.
Co zaś się tyczy błędnego działania komisji, to prawda, czasem się to dzieje. Ale to jest tak, jak z wieloma rzeczami w tym państwie i nie ma nic wspólnego z Kościołem
Ad2. Jeśli nie rozumiesz, co ma wiara w Boga do wychowania, to spróbuj pomyśleć jeszcze raz. Nauczanie Kościoła zachęca do bycia dobrym dla innych. A ponadto perspektywa kary w wieczności za zło wyrządzone na tym świecie też powstrzymuje przed złym działaniem część ludzi.
Ad3. Jest istotne, czyj to pomysł. Możliwe, że Kościół nie miał mocy sprawczej, aby odmówić. Ale to nie jest jego wina, że coś takiego powstało.
Ad4. a) w szkołach jest KAŻDA religia, na którą jest wystarczająco uczniów chcących chodzić
b) Bóg (nazwa własna) jest w Konstytucji zawarty delikatnie, aby podkreślić, że dla części ludzi jest to istotną częścią patriotyzmu. Ale są tam wymienieni po prostu ludzie wierzący i nie wierzący. Co jest oczywiste, jako że duża część ludzi w tym kraju wierzy w Boga. W żaden sposób ateiści nie są tu dyskryminowani (a przy okazji wspomina się po prostu Boga, a nie Boga katolickiego)
c) komisja majątkowa - patrz wyżej
d) kapelani w wojsku - jeśli części żołnierzy pomaga to walczyć i umierać za Ojczyznę, to jest to potrzebne. Możesz patrzyć na to jak na inny rodzaj psychologów
Ad5. a) utrzymujesz wszystkich katechetów, nie tylko katolickich
b) możesz dokładniej wyjaśnić sytuację, abym mógł zrozumieć?


O tym kto zasługuje na dużą literę sam będę decydował.

o tym decyduje słownik ortograficzny. Wszystkie nazwy własne (także imiona) pisze się z wielkiej litery. Ortografia nie jest chyba Twoim wrogiem?
man13 / 2008-10-31 12:10 / Tysiącznik na forum
Jesteś w błędzie oceniając negatywnie Pilsnera za jego antyklerykalne nastawienie. On widzi powiązanie sytuacji materialnej społeczeństwa z rozbojami ekonomicznymi kaścioła katoliskiego i katolicką doktryną miłosierdzia "na siłę"
studentMIM / 2008-10-31 13:12 / Tysiącznik na forum
1. Gdzie Ty masz "rozboje ekonomiczne Kościoła Katolickiego"?
Brzmi to niedorzecznie, ale czekam na przykłady.
2. Kraje Europy Zachodniej są zdecydowanie zlaicyzowane, a socjal mają zdecydowanie większy niż my.
Poza tym KK raczej nie interesuje się istotnie polityką gospodarczą, bo są inne ważniejsze sprawy dla niego (światopogląd: aborcja, "małżeństwa" homoseksualne itp.)
P.S. Polecam słownik ortograficzny

Najnowsze wpisy