docent Kwiatek
/ 193.93.204.* / 2012-06-19 14:50
Dla celów śledztwa należałoby ustalić, czy generał zawsze chodził z bronią albo czy w konkretne dni jeździł na strzelnicę. Należy sprawdzić odciski palców na kasie pancernej, kluczu do niej. Odciski palców na magazynku. Czy nie ma śladów usuwania odcisków palców. Sprawdzić, czy marka amunicji jest ta sama, co zwykle. Już nie mówię o takim banale, jak to, czy strzelano z tego pistoletu czy tylko z tego samego typu. Na pistolecie powinny być ślady DNA śliny, skoro był w ustach. Na podniebieniu powinna być rana od muszki lub zamka (zależy, jak pistolet był trzymany). Na pistolecie (na lakierze lub oksydzie) powinien być ślad od uderzenia w uzębienie w momencie strzału. Na ręce denata i na rękawie (koszuli, kurtki) powinny być ślady gazów prochowych. Należy ustalić trajektorię pocisku i stwierdzić ułożenie ciała w momencie strzału - czy było naturalne. Ustalić, czy trajektoria pocisku jest związana z martwym miejscem bez konroli kamer - czy może świadczyć o strzale w takim kierunku, by kogoś nie zranić, kto tam gdzieś stał. Oczywiście, ustalić gdzie się zatrzymał pocisk: może w miejscu monitorowanym? Należy w tym samym miejscu oddać strzał (np. do wiaderka z piaskiem) z takiego samego typu broni, by sprawdzić, czy strzał mógł być słyszany na zewnątrz garażu. (Do eksperymentu użyć osoby niewtajemniczone, wykonując również inne odgłosy w tym samym czasie, np. muzyka, przekleństwa pijaka - prosząc je później, by wypisały wszystkie usłyszane odgłosy na liście.) ---- Te wszystkie informacje powinny być upublicznione! Inne ustalenia, które powinny się znaleźć w dokumentacji: czy generał zwykle parkował w miejscu niemonitorowanym? Kto tego dnia wjeżdżał i wyjeżdżał z garażu oraz czy widział auto generała? Gdzie generał w domu trzymał broń? - w sejfie należy przechowywać, gdy się jej nie ma w zasięgu wzroku. Czy żona widziała, że wychodząc zabiera broń ze sobą? Czy zwykle widziała, jak broń zabiera? Jak często z tej broni strzelał? Jak często czyścił? Czym? ---- Za bardzo mi się nie chce wierzyć, by w te 24 godziny od wszczęcia śledztwa ktoś wykonał choć połowę z tych czynności. Sprawdziłbym jeszcze odcisk palca na języku spustowym. Ma nieco inny rysunek, gdy bezwładny palec naciskany jest od góry. Którym palcem generał ściągał wtedy spust? Podają, że strzelił w skroń. Z pistoletu czy z rewolweru? Jeśli z pistoletu, to czy łuska się od czegoś odbiła, zostawiła jakiś ślad? ---- I pytam, jeśli to czyta jakiś fachowiec od toksykologii: jakie substancje obezwładniające ulatniają się po 48 godzinach, nie zostawiając śladów w zwłokach? I jeszcze jeden drobiazg do kontroli: jeśli to był pistolet, to kiedy został przeładowany? Czy generał nosił pistolet z nabojem w lufie? Czy odciski palców pozwalają na stwierdzenie, że został przeładowany tuż przed oddaniem strzału? POnoć żyjemy w państwie demokratycznym, gdzie procedury mają być przejrzyste, a obywatel ma prawo do informacji. Informacje, które są podawane, może zaspokoją ciekawość widzów "W11" albo "M jak Miłość", ale nie ludzi, którzy mają choćby odrobinę pojęcia w temacie.