acomitam
/ 83.25.216.* / 2007-02-09 14:51
To jest zdumiewające. Chyba w żadnym innym, cywlizowanym kraju by się to nie mogło zdarzyć. Baba rzuca podejrzenia na prawo i lewo i nikt nie pociągnie jej do odpowiedzialności i nie wystąpi o ochronę dóbr osobistych. Przecież w procesach cywilnych niewinnie posądzeni powinni wycisnąć z niej gigantyczne odszkodowania. Ale jak znam polskie sądy jest to mało prawdopodobne. Tym mniej, że pewnie kobita ma jakichś wpływowych mocodawców, którzy nakręcają całą tzw. "seks-aferę". Sprawą z urzędu powinien też zainteresować się sąd rodzinny, bo to co zgotowała A.K. swoim dzieciom upoważnia chyba sąd do odebrania jej praw rodzicielskich.