Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Siłą napędową gospodarki powinna być konsumpcja krajowa

Siłą napędową gospodarki powinna być konsumpcja krajowa

Wyświetlaj:
George / 83.25.227.* / 2006-03-13 07:55
Szanowny Panie Mbewe! Gdzie i kiedy biedne kraje rozwijały się dzięki konsumpcji wewnętrznej? Przecież Polacy są biedni jak "mysz kościelna", a ich siła nabywcza jest żadna. Płacimy ceny jak w Europie lub jeszcze większe, mamy chyba najbardziej rozrzutne państwo, które zdziera z kogo się da i ile się da i dlatego stać nas w ogromnej większości jedynie na pokrycie kosztów utrzymania się przy życiu. Chyba nie jest Pan jakimś zaślepionym wyznawcą Keynesa i nie wierzy w poronione pomysły tego magika ekonomicznego, że państwo aktywnym majstrowaniem przy pieniądzu i zamówieniami publicznymi jest w stanie podnieść dobrobyt społeczeństwa? Taka polityka zawsze kończy się totalną klapą i ubóstwem jeszcze większym, niż przed wprowadzeniem rozwiązań ala Keynes, co fantastycznie sprawdziło się w przypadku Grecji z czasów Papandreu.
konsóment / 83.26.100.* / 2006-03-11 18:04
Panie Ryśku. Toć to nasz kochany i sukcesiasty rząd wespół z teamem stabilizacyjnym zapewnia, że podniesie znacząco poziom konsumpcji ......... zbiorowej. Pierwsze koty (bety) za płoty już poszły, dalsze w kolejce. Solidarnie sobie pospożywamy, popędzimy kota obcemu kapitałowi` [niech sobie kradnie u tych sprzedajnych i tchórzliwych Pepików, a nie u dzielnych i dumnych potomków Wojów Piastowych], w ramach solidaryzmu słowiańskiegopoczekamy z wprowadzeniem euro na przyjaciól z Białorusi, Ukrainy i. ew. Moskali , dokonamy kolejnych epokowych odkryć typu "polski rząd buduje Polakom polskie autostrady za pieniądze polskiego rządu" i WYGENERUJEMY TAKI POPYT NA OCET I MUSZTARDĘ, że Ciesiołkiewicz popędzi na nauki do Urbana na intensywny kurs prawdziwego PiaRu
odchudzony / 84.10.106.* / 2006-03-07 08:41
masowa konsumpcja z Chin i Zachodu to gwarancja rozwoju polskiej gospodarki przemysłu i rolnictwa i bogacenia się obywateli - 1% a reszta to eksploatacja kolanialna
Arkadiusz / 212.244.189.* / 2006-03-07 10:42
Zgdzam się - eksperci twierdzą (zwłaszcza na amerykańskich ekonomicznych stronach internetowych -tam to znalazłem), że Chiny w najbliższym czasie będą największym importerem dóbr konsumpcyjnych - od żywności (której na razie są eksporterem, ale to ponoć ma się szybko zmienić) po luksusowe samochody. Obyśmy nie przespali okazji i uszczknęli coś z tego największego na świecie "tortu", może nie sprzedamy im luksusowych samochodów, ale...
Dalsza stymulacja eksportu jest bezpieczniejsza od NADMIERNEGO (podkreślam nadmiernego) zmniejszania podatków (np. z 40; 30 % do 19% dochodowego dla wszystkich, co postulują niektórzy), które to nie zawsze stymuluje popyt na dobra krajowe, a częściej na importowane, tym bardziej, że podatki zmniejszać chce się raczej właśnie tym bogatszym, którzy mogą lecz nie muszą zwiększać wydatków na inwestycje, czy wzrost zatrudnienia w swoich firmach.
George / 83.25.250.* / 2006-03-13 07:57
Ja myślę, że powinniśmy podłożyc im świnię i sprzedać ideały "Solidarności". Niech się też pomęczą, a co!
real / 81.219.244.* / 2006-03-07 22:19
Witam Panie Arkadiuszu ponownie.
Nie wiem, czy dobrze pana zrozumiałem, ale ogólnie rzecz biorąc logiczny sens pańskiej wypowiedzi jest taki :
Podatków nie należy obniżać, ludzie będą mieć mniej kasy do wydania, co spowoduje że krajowi producenci mniej sprzedadzą na rynku wewnętrznym, jak mniej sprzedadzą, to mniej zarobią (czyli zapłacą mniejsze podatki dochodowe), ale również ograniczą produkcję (bo nie będą produkować na magazyn), jak ograniczą produkcję, to żeby obniżyć koszty, zwolnią pracowników, zwolnieni pracownicy nie będą już mieć żadnej kasy, więc nie kupią już nic (a jak już, to najwyżej chińszczyznę), rodzimi przedsiębiorcy w związku z tym zarobią jeszcze mniej, więc zapłacą jeszcze mniejsze podatki i jeszcze bardziej ograniczą swoje koszty zwalniając kolejnych pracowników, aż do uzyskania równowagi między kosztami a przychodami itd. itd. itd.

Czy ja się gdzieś mylę??? Czy taki jest ogólny sens pańskiej wypowiedzi??
marvin / 83.23.82.* / 2006-03-10 22:48
Real, często podobają mi się twoje posty, bo piszesz z sensem, ale teraz to walnąłeś straszną kichę!!! Coś ty człowieku nabzdecił??? A może ktoś się podszył pod ksywkę reala?
adam_inwestkap / 2006-03-06 21:12 / Bywalec forum
Wreszcie mądre słowa. Polak ma być bogaty. Jak będzie miał dobre zarobki to będzie dużo kupował i będzie zadowolony z życia. To jest klucz do sukcesu. A na eksport powinno się wysyłać zbędne nadwyżki.
George / 83.25.250.* / 2006-03-13 08:03
To może przedstawi Pan jakąś propozycję, jak uczynić Polaka bogatym?
Marqus / 212.244.249.* / 2006-03-07 10:34
tak, a co jest nadwyżką będzie uchwalał sejm na specjalnych codziennych sesjach. Co przyjdzie z wysokich zarobków - jak Ci zabiorą ( jak teraz ) ok 80% podatków ???
gnago / 80.55.245.* / 2006-03-07 15:33
Jaki potencjał przedstawia gość zarabiający 800 zł? Ile mu zostanie po opłatach ? Na czyje towary ? Odpowiedź na te pytania obnaża głupotę elit gospodarczych i politycznych.Przy dzisiejszym rozdęciu biurokracji i zadań finansowanych z budżetu a także dążeniu do uczynienia podatków jedynym źródłem jego finansowania podatki niechybnie wzrosną
damian / 87.239.29.* / 2006-03-06 16:50
Ciekawe czy Pan Richard Mbewe wierzy w to co pisze? Przecież to Chiny zawdzięczają swój wzrost gospodarczy eksportowi.
adam_inwestkap / 2006-03-06 21:17 / Bywalec forum
Nie chciałbym aby u nas były drugie Chiny. Zamist samochodu jeździłbyś rowerem a twój wzrost gospodarczy wyglądałby tak, że zamiast kilo ryżu miałbyć kilo i dzięsięć deko. Jak się ma niewiele to łatwo to zwiększać. Cały świat używa chińskie wyroby tylko ich samych na nie nie stać.
Arkadiusz / 212.244.189.* / 2006-03-07 11:01
Już powoli stać Chińczyków na ryż w każdej ilości i to ryż polany pysznym sosem, który min. do nas eksportują. Szybki wzrost popytu na produkty chińskie spowodował równie szybki wzrost zapotrzebowania w Chinach na wykfalifikowaną siłę roboczą - ponoć pracuje tam ponad milion obcokrajowców ze średnim i wyższym wykształceniem. Konkurujące firmy chińskie nawzajem podkupują sobie fachowców w tym i ludzi bez wykształcenia, ale z długoletnią praktyką. Wg amerykanów w ciągu ostanich bodajże 5 lat płaca Chińczyka "po maturze" wzrosła o 1100% (!!!). Także najdynamiczniej w świecie wzrasta tam sprzedaż samochodów (zaczynali co prawda prawie od zera).
Wojtek / 192.35.17.* / 2006-03-06 16:38
Od konsumpcji chyba jeszcze nikt sie nie wzbogacil (takze narod) - raczej od inwestycji.
IBIS / 87.207.166.* / 2006-03-06 22:54
A po co są inwestycje? Jak myslisz Wojciechu?
Marqus / 212.244.249.* / 2006-03-06 17:04
konsumpcja jest celem , a nie środkiem , którym jest np inwestycja.
z / 83.8.244.* / 2006-03-06 16:21
Masowa kosumpcja.
"Masowy konsument" ze swoich 1800PLN traci połowę...i p*********** konsumentem.
wirek / 81.197.13.* / 2006-03-06 16:10
Konsumpcja krajowa powinna by motorem ale czy moze byc? Wysoka konsumpcja prowadzi do wzrostu nacisku inflacyjnego ekonomia NIE jest zrownowazona. A w Polsce jest zbyt duzy deficyt finansow publicznych.
adam_inwestkap / 2006-03-06 21:20 / Bywalec forum
W Polsce za dużo się kradnie i stąd deficyt. Tyle się pisze o wydatkach państwa a jakoś nikt nie chce napisać konkretnie na co te pieniądze idą.
Marqus / 212.244.249.* / 2006-03-06 16:05
ależ Panie Richardzie rząd nie powinien prowadzić żadnej polityki gospodarczej !!! Przypomnę że niedawno pisał Pan o zbawczej roli exportu. Cała ta statystyka jest obarczona piętnem socjalistycznej rzeczywistości gdzie koszt = zysk. Inaczej opodatkowuje się różne wydatki przedsiębiorstwa i każdy "walczy" o to, żeby księgowo wykazywać inwestycje bo nie zapłaci podatku. Gdyby podatek dochodowy CIT zlikwidować ( stosunkowo niska kwota w budżecie ) i unormalnić VAT - możnaby anallizować statystykę , a tak analizujemy "statystykę" tworzoną na potrzeby urzędu skarbowego.
kk / 83.18.173.* / 2006-03-06 14:04
Takie trochę masło maślane, nie bardzo wiem o co chodziło autorowi.
nanert / 83.22.215.* / 2006-03-06 09:56
Odpowiedż na końcowe pytanie autora-żadne.

Najnowsze wpisy