Ja-z
/ 46.151.136.* / 2015-11-15 18:51
Ja od lat trzydziestu w zębach płaciłem składki, a od pewnego czasu mam dość i - tak, jak ty odkładam w tajnym miejscu. Od roboty nie mogę się opędzić, jestem zdrowszy i spokojniejszy o swoją przyszłość i się naszej kulawej administracji fiskalnej nijak nie boję, wszystko już przeżyłem, może być tylko lepiej. Złodziejowi się nie płaci, a szczególnie, że jest to rozbój, nie kradzież. Z takim systemem się walczy. Ja walczę biernie i czekam na normalność. A jak jej nie będzie, to rodzina jest zabezpieczona.