Może w końcu SLD się przebudzi i przestanie być partią emerytowanych działkowców, byłych członków partii i podobnego geriatrycznego elektoratu. Może w końcu ktoś poprze neutralne światopoglądowo państwo i liberalne poglądy. Na razie mamy dwie ultraprawicowe partie, które łatwo można sterroryzować krzyżem jak jakieś wamipiry tracą przy nim siły i można zrobić z nimi co się chce.
SLD obniżyło CIT, a PO podwyższa
VAT.
Kościół katolicy przypiął się do państwowej kasy i ciągnie z niej niesamowicie. Większość swoich pracowników przypiął do środków z naszych podatków. Państwo finansuje świątynie, uczelnie kleryckie, każde wydarzenie państwowe musi być okraszone mszą (która nie jest przecież za darmo), wszystkie służby mundurowe musza zatrudniać księży katolickich, edukacja została na trwale powiązana z opłacaniem pracowników Kościóła Katolickiego, itp. itd.
Może zamiast podwyższać podatki ktoś by w końcu odciął w "neutralnym światopoglądowo" europejskim kraju jedną religijną instytucję od państwowej kasy. Oszczędności byłyby spore. Może nie trzeba byłoby podwyższać stawek
VAT?