Trzeba zawnioskować,aby wszystkim obecnym i dawnym posłom zakazać kandydowania do jakichkolwiek organów
władzy.Natychmiast poprawi się relacja poseł - obywatel.
Trzeba dopuscić kandydatów z zaświadczeniem od psychiatry,że mają równo pod sufitem.
To jest panaceum na wszelkie problemy polityczne i na uzdrowienie niezdrowych relacji na scenie politycznej naszego kraju.

Negacja wszystkiego co robi rzad, wspieranie strajku politycznego lekarzy i pielęgniarek, wszystko na nie, zeby zaistnieć w pamięci wyborcow, ale wyborcy pamiętaja nie wierza w dobre intencje, jak coś się zepsuje to śmierdzi, ta dececja nie pachnie pięknie, dlaczego lewica polska nie potrafi pieknie sie spierać w opozycji, pokazywać dobre intencje. Dlatego socjalizm mimo ze lubiany przez biedakow, w wykonaniu SLD przyniesie placz i zgrzytanie zębow biedakom, juz tak było i nic się nie zmieni, pamietajcie o tym wyborcy, nie zapominajcie o occie na pułkach. Nie wierzę w przedterminowe wybory, rodzimy talent polityczny Przewodniczacego Solidarności nie da się złamac tym którzy jak on mówi juz byli i nic nie zrobili.

Oczywiscie, ze malo realne! Jak sie juz dopadlo do koryta, to trzeba sie nazrec ile tylko wlezie, bo pozniej zabraknie. Watpie tez zeby Samoobrona opuscila koalicje. Za duzo dlugow ma tam polowa poslow, wiec kasiorka potrzebna, a nie ma cieplejszej posadki niz posel.