marek 19.53
/ 83.24.7.* / 2008-07-29 12:54
Zadziwiająca sytuacja.
Autorzy listu oskarżali prowadzących prace nad ustawami o złamanie wszelkich zasad dialogu społecznego, szerzenia nieprawdy i nieuwzględniania wypracowanych wcześniej ustaleń i rozwiązań. Podkreślali przy tym, że zwracają się do prezydenta jako do gwaranta dialogu społecznego, ale przede wszystkim Głowy Państwa, której winni są opinię i rzetelną informację.
Prócz Solidarności wszystkie związki były przeciwne zarówno PiS-owskim propozycjom zmian jak i prezydentowi.
Z entuzjazmem, zapewne, zagłosowali na PO.
Wygląda na to, że czują się oszukani.