Każdy emeryt i legalnie pracujący obywatel w Polsce odprowadza miesięcznie kilkaset złotych składki zdrowotnej na ewentualne swoje leczenie z NFZ. Jednak okazuje się ,że pieniędzy na okrągło brakuje,więc pytam się, ile należałoby tych pieniędzy odprowadzać do NFZ, aby starczyło na pobyt w szpitalu, w gabinecie lekarskim u specjalisty, itd.?
Natomiast dawne państwowe szpitale i przychodnie lekarskie zamieniły się raptem na prywatne szpitale i prywatne przychodnie lekarskie ,gdzie lekarze za wizyty każą sobie słono płacić !
W takim razie ,gdzie są nasze pieniądze p. premierze,które odprowadzamy na służbę zdrowia , oraz ile ich jest ???

Widać co PO robiła przez ostatnie lata w kwestii służby zdrowia, że dopiero teraz zainteresowała się problemem kolejek do specjalistów. Może i rozwiązali problem przychodni i dostępu do lekarzy pierwszego kontaktu, ale niestety w kwestii szpitali i specjalistów całkowicie polegli.