Tzn. likwidują stare struktury państwowe. Robią to sprawnie szkoda, że tylko tyle umieją robić. Ale poprzednie rządy wiele więcej nie zrobiły jeśli chodzi o czyszczenie państwa, co w zasadzie toruje drogę do reform, które będzie mogła przeprowadzić PO. Tusk wedłu zapowiedzi mówił, że dokończy czyszczenia państwa i na tym nie poprzestanie, np. doprowadzi do większej reformy finansów publicznych i zlikwiduje zbytni formalizm gospodarczy. Zobaczymy. Most wybudował w Warszawie, czego się nie udało zrobić Kaczyńskiemu, poza remontem mieszkań (sporo, ale raczej nie o to chodzi). Rzucano hasła o budowie stadionu narodowego, nic z tego nie udało się zrobić jemu jako prezydentowi miasta. Zatem nie umie rządzić skoro mógł, a nie zrobił. I to widać. Gadał o zaostrzeniu kodeksu karnego a jak patrzę to nadal nie ma możliwości bezpośredniego karania funkcjonariuszy służb specjalnych za zbrodnie operacyjne, a Wassermann to nawet nie chce ich rozpoznawać. To tak jak się umie tylko pyskować a nie pracować. Zatem z jednej strony likwidacja starych struktur a z drugiej ochrona zbrodni nowej władzy. Jak widać Kaczyński ma mentalność psa, który gryzie tylko tych, którzy go kopnęli bądź kolegów ze sfory. Taka sprawiedliwość wybiórcza, klanowa. I taka też jest warszawka - rodzina mafijna, zatem pis nie robi nic innego jak tylko pozbywa się konkurencji. Ojciec chrzestny Kaczyński (chyba Lech), prawa ręka brat Jarosław. Ziobro z Wassermannem legalizują działania mafijne co widać. Takie jest postkomunistyczne szambo w warszawie, przylatuje oficer z wsi na właściwą komende posła i wrzeszczy dawać jego teczkę a póxniej zjawia się w warszawie i piszemy zobowiązanie o współpracy. I tak wygląda demokracja o czym wszyscy w Polsce dobrze wiedzą więc nie dla nich jest ten post. A jak idziesz do takiego Komitetu Helsinskiego to zjawia sie taki zabawny koleś z abw i udaje prawnika, a chołota z KH siedzi gdzieś w zamkniętym pokoju albo wypieprza się ją na spacer. Władza dba o zdrowie obywateli. I tak się ten grajdołek polski kręci. Szkoda mówić, najlepiej wyjechać albo się nie zajmowac polityką czy prawami człowieka. Trochę lepiej niż w Rosji. Ale tylko trochę.