Na ogół wodociąg buduje gmina lub należąca do niej spółka komunalna. Więc w tej czy innej formie płacą za inwestycję wszyscy podatnicy, poza owymi przyłączanymi. W podatkach, w cenie wody/odprowadzania ścieków.
Mamy tu jednak fakt bezsporny (wg. Pani relacji) SM coś wybudowała, więc za budowę zapłaciła, z czegoś musi to pokryć. Tyle, że SM to po prostu Wy- członkowie.
Poza więc niegospodarnością (np. w postaci owej darowizny) w grę wchodzi to co wcześniej napisałem próba uchylenia np. uchwały o darowiźnie. Warto jednak zapoznać się z całokształtem sytuacji- np. tym, czy uchwała nie jest jedynie efektem decyzji SM, ale również wcześniejszego porozumienia z Miastem, spółką wodociągową itp. Czy nie jest tak, że wręcz przeciwnie- dzięki działaniu władz SM nie uzyskaliście dostępu do wody bieżącej ostatecznie szybciej/ taniej niż, gdyby zostawić to zwykłemu procesowi inwestycyjnemu Miasta/wodociągów.
Ps. Obszar całej SM może być 1 posesją, więc zupełnie inaczej z punktu widzenia Miasta wygląda to, jaka część sieci o której Pani pisze jest wodociągiem głównym, a która przyłączem.