edw@
/ 109.243.104.* / 2014-08-12 11:09
Kierowcy nie wiedzą, że zostali już poświęceni przez matuszkę Rosiję. Teraz konwój zostanie ostrzelany przez separatystów w mundurach Ukraińskich. Dojdzie do prawdziwej rzezi, oprócz kierowców zginą też ludzie, którzy właśnie odbierali dary. Rosja nie będzie miała innego wyjścia w odpowiedzi na tą straszną zbrodnię, jak zająć "wojskiem pokojowym" Donbas. Świat będzie milczał, nie nałoży nowych sankcji, a po kilku miesiącach UE i USA zaproponują Rosji reset w stosunkach.
W pewien zimowy wieczór Putin będzie pij szampana w towarzystwie luksusowych dziwek, spoglądając na mapę Rosji, która rozrosła się o Krym i Donbas. Sam nie będzie mógł uwierzyć, że dokonał tego w niespełna rok.