koko215
/ 164.127.207.* / 2015-02-09 22:56
Jesli Prezes mówi, że istnieje możliwość, ze JSW upadnie, to jest jasne, że wie co mówi i w ten sposób delikatnie ostrzega akcjonariuszy, którzy zarobili 1/3 wartości od debiutu. Na miejscu Koksowni szaleństwem byłoby czekanie na koniec strajku zamiast przymierzanie się do dywersyfikacji zakupów. Ryzyko jest zbyt duże.