co gieldy nie znacie ? myslicie ze jutro wam czy mi bedzie roslo ? jutro znow z 5 % w dol , zdoluja max pozniej wejda zarobia z 15 % i wyjda , ja to mam po 26,30 i 21,60 , przy tych wydatkach i kosztach inwestycji z ktorych nie wiadomo co bedzie to tych poziomow dlugo sie nie zobaczy, mialam po 19,40 w styczniu sprzedawac i poczekac na te ceny co sa juz teraz i odkupic zeby przynajmniej troche straty odrobic jak po korekcie urosnie i co ? nie sprzedalam bo postanowilam po czekac do okolic 20 zl a tu taka niespodzianka, a co bedzie jak wyniki okaza sie klapa i dywidendy nie bedzie albo bedzie bardzo niska, 10 zl na PGE jak nic, wtedy fundusze nakupia po 13 zl sprzedadza i juz maja 30 % zysku , a taka dziadowa jak ja dalej bedzie w czarnej dupie, takie sa fakty, ja na zadne spadki nie naganiam bo sama to mam

tak samo tauron , kupione na rynku pierwotnym i dokupione po 6.10 i co ? jaki mam dzis zysk ? mowi sie o ciepliwosci o wynikach o inwestowaniu w pewne spolki , o inwestowaniu dlugoterminowym i co ? tylko brac sznur i drzewa szukac