acomitam
/ 83.11.109.* / 2008-07-11 06:59
Ja nie wiem, po co w ogóle ten proces się rozpoczął. Przecież A. Michnik już dawno objawił, że Cz. Kiszczak to człowiek honoru. A czyż człowieka honoru można posądzać o takie haniebne czyny i włóczyć po sądach niczym zwykłego Kowalskiego? Proces jest dowodem na naszą ciemnotę, zaściankowość, zacofanie, ksenofobię, homofobię, awanturnictwo, a niesłuchanie A. Michnika najlepszym świadectwem naszego wyssanego z mlekiem matki antysemityzmu.