Taak, to jest chore... No cóż, w takim razie będę kombinować inaczej. Rozmawiałam z mamą, powiedziała, że jeśli wszystko dobrze zaplanuję, przedstawię jej co, jak i za ile, to być może założy DG. Naprawdę dość mi na tym zależy. Swego czasu próbowałam jakieś ulotki itp., ale że mam jeszcze trójkę młodszego rodzeństwa, to wszystkie popołudnia i co drugie weekendy mam zajęte. Tak więc pozostaje tylko zarobek w domu. No nic, będę się dalej starać. ;) Dzięki za odpowiedź i pozdrawiam.